Dwa lata bez Kondratowicza. "Jest lepiej niż przypuszczaliśmy"
8 marca 2019
Za nami pierwsze dni utrudnień związanych z budową metra na Bródno. Sytuację ratują tramwaje i buspasy.
Wyciąganie daleko idących wniosków po tak krótkim czasie byłoby nierozsądne, ale w nieoficjalnych rozmowach urzędnicy mówią, że sytuacja na Bródnie jest lepsza, niż można było się spodziewać. Utrudnienia są mniejsze, niż były w listopadzie 2016 roku na Woli, gdy zamknięto Górczewską. Wygląda na to, że wielu kierowców przesiadło się do komunikacji miejskiej.
Pasażerów przybyło
- Autobusy w zdecydowanej większości jeżdżą punktualnie - zapewnia Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. - Na niektórych liniach w godzinach szczytu mają kilkuminutowe spóźnienia. Utrudnienia występują na Gilarskiej, gdzie ze względu na wzmożony ruch samochodów autobusy linii 120 łapią spóźnienia. Bez jakichkolwiek utrudnień jeżdżą natomiast tramwaje. Obserwujemy większą liczbę pasażerów niż wcześniej. Swoją rolę dobrze spełnia nowa linia 41.
W utrzymaniu punktualności komunikacji miejskiej bardzo pomagają buspasy, wyznaczone tymczasowo na Matki Teresy, Wincentego, Chodeckiej, Łojewskiej, Wyszogrodzkiej i Bartniczej. Co więcej, odcinki Wincentego między Niwą a Gilarską oraz między Kondratowicza a wjazdem na parking ratusza zostały przeznaczone tylko dla autobusów (ten drugi fragment jednokierunkowo, w stronę Matki Teresy).
- Trudnym dniem była środa 6 marca, gdy na Trasie Toruńskiej doszło do wypadków i opóźnienia dotknęły autobusy jadące na Bródno tą arterią - mówi Kunert.
Za wcześnie na wnioski
Na prośbę Zarządu Transportu Miejskiego policja zwraca szczególną uwagę na kierowców prywatnych aut, wjeżdżających na buspas na Radzymińskiej. Na kilku kluczowych skrzyżowaniach rozstawiono posterunki nadzoru ruchu komunikacji miejskiej.
- Obserwujemy sytuację - mówi rzecznik ZTM. - Na razie powstrzymujemy się z wprowadzaniem korekt, bo czas od wprowadzenia zmian jest zbyt krótki, aby wyciągać całościowe wnioski. Rozłożenie w czasie wprowadzania zmian w ruchu na Bródnie było słusznym rozwiązaniem, bo dzięki temu cała operacja odbyła się płynnie i bez zakłóceń.
(dg)