Dużo rond, zbędny pas zieleni. Jakiej Głębockiej chcemy?
20 marca 2015
Gorące było spotkanie urzędników z mieszkańcami Białołęki w sprawie przyszłego wyglądu Głębockiej. Ulica będzie miała jedną jezdnię po pasie ruchu w obie strony. Projektanci proponują ronda u zbiegu z ulicami Podwójną, Kartograficzną i Sieczną. - Nie potrzeba ich tylu! Lepsze byłyby światła - komentowali mieszkańcy. - Spokojnie, to dopiero pierwszy projekt - uspokajał burmistrz Piotr Jaworski.
W spotkaniu z mieszkańcami uczestniczyli burmistrzowie Piotr Jaworski i Piotr Smoczyński, urzędnicy z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych oraz Daniel Pietrzak, projektant ulicy. Według jego projektu Głębocka będzie miała jedną jezdnię po jednym pasie ruchu w każdą stronę. U zbiegu z ulicami Podwójną, Kartograficzną i Sieczną inżynier zaproponował małe rondka. Nie spodobało się to mieszkańcom. - I tak wszyscy będą po nich jeździć na wprost. Lepsze byłyby światła - skomentował pan Donat. - Światła zakorkowałyby okolicę, a sposób jazdy zależeć będzie tylko od kultury kierowców.
Długa dyskusja wywiązała się w sprawie pasa zieleni proponowanego między jezdnią a ścieżką rowerową. - Po co tutaj taki wąski trawniczek? Zaraz rozjeżdżą go samochody i będzie breja, jak na Berensona - zauważył pan Andrzej. Projektant odparł, że jest to miejsce, w którym stać będą latarnie uliczne. - Aby uniknąć w tym miejscu dzikiego parkowania można posadzić krzewy lub ustawić pachołki - odpowiedział.
Dużym problemem okazał się także brak miejsc parkingowych w projekcie. Zaplanowano je tylko w miejscu pętli autobusowej Lewandów, ale nie wiadomo, czy powstaną. Na pewno nie będzie ich wzdłuż Głębockiej. - A gdy rodzina do mnie przyjedzie? Albo znajomi? Gdzie mają parkować? - pytała jedna z kobiet. Burmistrz Smoczyński odparł, że miasto nie może budować parkingów osiedlowych. Od tego są deweloperzy, którzy mają obowiązek zapewnienia miejsc garażowych i parkingowych dla swoich klientów. - Wzdłuż ulicy nie ma na to miejsca - powiedział inżynier Pietrzak.- A pola? - spytał pan Donat. - Pola są prywatne. Co byłoby, gdyby panu ktoś zajął pół mieszkania? - skomentował ktoś z sali.
- Weźmiemy te uwagi do serca i będziemy starać się do nich dostosować - podsumował burmistrz Jaworski.
Na stronie internetowej ZMID dostępna jest prezentacja pokazująca założenia i plany modernizacji Głębockiej.
Jaka powinna być Głębocka? Czekamy na e-maile od czytelników: redakcja@gazetaecho.pl.
Przemysław Burkiewicz