Droższa woda w kranie
15 czerwca 2007
Ceny za wodę i ścieki dla gospodarstw domowych wzrosną od 1 lipca br. o około 9 procent. Małą pociechą będzie, że przez pięć lat ceny kranówki nie rosły.
Autorka jest radną Warszawy (Lewica i Demokraci) |
Dwie trzecie wody zużywanej przez warszawia-ków pobiera się spod dna Wisły. Jej ujęcia znajdują się po obu stronach rzeki między mostem Łazien-kowskim a Siekierkowskim. Drugim źródłem poboru wody do picia dla stolicy jest Zalew Zegrzyński - stąd czerpie północna część Warszawy po obydwu stronach rzeki.
Zegrzynianka
Jezioro Zegrzyńskie to twór sztuczny, powstało w 1963 roku jako zbiornik retencyjny po przegrodzeniu koryta Narwi zaporą w Dę-bem. Rozciąga się od wysokiej na 24 m zapory i usytuowanej na niej elektrowni wodnej, aż po piękny, historyczny Pułtusk. Połączenie z Warszawą zapewnia akwe-nowi prawie 20-kilometrowy kanał Żerański.Zegrzynianka, zanim do nas trafi, poddawana jest różnym procesom oczysz-czania i uzdatniania w zakładach uruchomionego w 1986 roku Wodociągu Północ-nego, usytuowanego w Wieliszewie. Tam odbywa się pierwszy etap dezynfekcji, a drugi w stacji strefowej w Białołęce, oddalonej od źródła o około 18 km.
Aby jednak uzyskać wszystkie wymagane przez Unię Europejską standardy jakości wody przeznaczonej do konsumpcji, potrzebna jest dalsza modernizacja. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzymało dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Spójności, co pozwoli na osiągnięcie przez wodę uzdatnianą w Wieliszewie najwyższych standardów światowych.
Dzięki zastosowaniu nowocześniejszych metod usuwanie zanieczyszczeń orga-nicznych będzie jeszcze skuteczniejsze, a dodatkowo spowoduje znaczną obniżkę kosztów eksploatacji filtrów. Smaczniejsza woda nie powinna być zatem droższa.
Kosztowne ścieki?
Musimy nie tylko uzdatniać pitną wodę, lecz także oczyszczać własne ścieki. W tej dziedzinie jesteśmy zapóźnieni - dopiero ostatnie lata przyniosły znaczące działania zgodne z cywilizacyjnymi standardami. Pierwszą w Warszawie oczyszczalnię ście-ków Czajka oddano do eksploatacji w 1991 r. Oczyszcza ok. 200 tys. m3 ścieków na dobę. W 2005 r. uruchomiono oczyszczalnię Południe, zbierającą i oczyszczającą ścieki z południowych dzielnic miasta.W 2010 roku wszystkie nasze ścieki powinny być oczyszczane. Działająca na prawym brzegu Czajka zostanie zmodernizowana i rozbudowana. Z dzielnicami lewobrzeżnej Warszawy połączą ją kolektory ułożone na dnie Wisły. Na ten cel stolica dostała ogromną, bo liczącą ponad miliard złotych dotację z Europejskiego Funduszu Spójności.
Jeśli jednak do końca 2010 roku Czajka (na przykład wskutek protestów mieszkańców Choszczówki) nie zostanie zmodernizowana, może nas czekać znacz-ny wzrost cen za usługi wodociągowe i kanalizacyjne. Do tego czasu wspomagająca finansowo nasze inwestycje proekologiczne Unia Europejska odroczyła nam bo-wiem opłaty za odprowadzanie nieoczyszczonych ścieków z aglomeracji warszaw-skiej do Wisły. W przypadku niedotrzymania tego terminu trzeba będzie uregu-lować płatności naliczone za cały okres odroczenia, to jest około półtora miliarda złotych. A to oznaczałoby dla nas przynajmniej trzykrotny wzrost stawek na wodę i ścieki.
Agnieszka Kuncewicz
akuncewicz@warszawa.um.gov.pl