Drogowy galimatias wokół Tuberozy

- Żyjemy w XXI wieku, w stolicy kraju będącego członkiem Unii Europejskiej, a goście, którzy przyjeżdżają z moich rodzimych gór, śmieją się, że większej wsi zabitej dechami nie widzieli - skarżył się w telefonie do redakcji mieszkaniec ul. Tuberozy w Wawrze. Rozżalony opowiadał, że od lat dzielnica lekceważy jego apele o pomoc w pozornie banalnej sprawie - udostępnienia wyjazdu z tej ulicy w Patriotów.

- To się ciągnie od lat. Najpierw jeden z właścicieli działek postawił ogrodzenie w drodze - po wielu prośbach urząd się tym zajął. Wydawało się, że to będzie koniec problemów i jak w cywilizowanym świecie będziemy mogli wyjechać w Patriotów, bo do tej ulicy prowadzi właśnie nasza droga. Niestety tak nie jest - mówi czytelnik.

Opowiada, że tylko okoliczni mieszkańcy wiedzą, jak się tu sprawnie poruszać. Gorzej, gdy ktoś próbuje dotrzeć na ul. Tuberozy, kierując się nawigacją. Wówczas z ul. Patriotów wjeżdża prosto w... krzaki.

Niestety, nie mamy dobrych informacji dla rozżalonych mieszkańców. - W pobliżu ul. Tuberozy zaplanowana jest droga ekspressowa S2. Przy ul. Patriotów będzie się znajdował jeden z węzłów komunikacyjnych tej arterii. Plany drogowe będące w posiadaniu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, związane z tą ważną arterią, nie przewidują włączenia istniejącego odcinka ul. Tuberozy do ul. Patriotów. Ulica Tuberozy jest połączona z ul. Mozaikową, która wraz z ul. Mrówczą wytworzyła alternatywny dla ul. Patriotów ciąg komunikacyjny, którym można dojechać zarówno do południowych, jak i północnych osiedli Wawra, podobnie jak ul. Patriotów. Ze względu na powyższe nie przewiduje się budowy odcinka ul. Tuberozy do ul. Patriotów - wyjaśnia Andrzej Murat.

Anna Sadowska

Chcesz, aby "Informator" pomógł Ci w kontaktach z urzędnikami
- dzwoń 22 392-08-39.