Drogi na Euro, czyli malowanie trawników
6 czerwca 2012
Gdy piszę ten felieton, prasa donosi, że w piątek 1 czerwca rozpocznie się układanie asfaltu w tunelu pod wiaduktem nad ul. Dźwigową, a już w czwartek 7 czerwca ulica zostanie oddana do ruchu. Tak twierdzi Wiktor Wojewódzki, dyrektor realizującego inwestycję Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg. Jako potencjalny użytkownik wiaduktu - do pracy dojeżdżam do Włoch - trochę się martwię.
Wiadukt jest od roku nieczynny, ale jego zamknięcie naprawdę zaczęło doskwierać po zamknięciu ulic Marszałkowskiej i Towarowej, gdy zabrakło alternatywnych połączeń północ-południe w zachodniej części miasta.
Słowo "przejezdność" robi przed Euro karierę, zupełnie jak "malowanie trawników" przed kolejnymi zjazdami PZPR. Przejezdna będzie autostrada A2 z Łodzi do Warszawy, co oznacza jazdę po nawierzchni bez ostatniej warstwy asfaltu na niektórych odcinkach. Trasa formalnie ma być oddana do użytku - czyli przestanie być placem budowy - za pół roku. W tym czasie panować na niej będzie zamieszanie spowodowane ograniczeniami prędkości i niejasnościami co do odpowiedzialności za ewentualne wypadki drogowe. Autostrada będzie jednak przejezdna, a o to chodzi na Euro.
Całkiem inaczej sprawy się mają z ostatnim, brakującym odcinkiem linii tramwajowej na ul. Powstańców Śląskich, pomiędzy przystankami Bemowo-Ratusz i Radiowa. Te 1,5 km torów umożliwiłoby wygodną podróż pomiędzy Wolą, Bemowem, Bielanami i Żoliborzem z pominięciem Śródmieścia. Poprzedni odcinek na tej trasie oddano do użytku jeszcze w kadencji Lecha Kaczyńskiego. W kampanii wyborczej Hanny Gronkiewicz-Waltz w 2010 r. padały zapowiedzi, że linia będzie oddana do użytku w 2011 r., tymczasem niechlujstwo urzędników pani prezydent sprawiło, że inwestycja będzie musiała ponownie uzyskać decyzję środowiskową i pozwolenie na budowę, co odsuwa jej realizację jeszcze o jakieś dwa lata.
Strach pomyśleć, w jaki sposób rząd zadekretowałby przejezdność linii tramwajowej na pół roku przed ukończeniem. Na szczęście, nie ma ona żadnego znaczenia dla Euro, dlatego jej budowa nie jest nawet rozpoczęta. Mieszkańcy miasta mogą poczekać.
Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)