Na terenie jednej z posesji w Łajskach policja znalazła pocięte na kawałki drewno, które kilka dni wcześniej nielegalnie ścięto i ukradziono z lasu w Jabłonnie. Wartość drewna to ok. 500 zł. Właściciel posesji twierdzi, że drewno dostał od znajomego.
Pracownicy straży leśnej Nadleśnictwa Jabłonna zauważyli, że przy ul. Leśnej w Łaj-skach ktoś wyciął kilka drzew. Poinformowali o tym wieliszewską policję. Podczas patrolu policjanci zauważyli koło jednego z domów przy ul. Kościelnej sporą ilość pociętego drewna. Właściciel posesji 58-letni Marian J. nie potrafił wytłumaczyć skąd drewno znalazło się na jego podwórku. Twierdził, że przywiózł mu je jego znajomy, ale nie pamięta jego nazwiska, ani nie wie gdzie mieszka. Straż leśna potwierdziła, że znalezione na jego podwórku drewno to to samo, które do nie-dawna rosło w łajskim lesie. Za nielegalną wycinkę drzew i ich kradzież, jak i za paserstwo grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
cehadeiwu
na podst. informacji KPP Legionowo