Dlaczego autobus 512 zniknął z Bemowa?
3 grudnia 2012
- Dlaczego skrócono trasę linii 512? Kiedyś autobus jeździł z Zacisza na osiedle Górczewska, dzisiaj w ogóle nie dojeżdża na Bemowo, tylko do pętli przy ul. Esperanto. Skąd ta zmiana? - pyta czytelnik.
Przyczyna: ograniczenia taborowe...
- W sytuacji rosnącego zapotrzebowania na przewozy, przy istniejących ograniczeniach taborowych, niezbędne jest dostosowywanie oferty przewozowej do potrzeb - tłumaczy oficjalnym tonem Konrad Klimczak, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. - Zmianę trasy linii 512 (wycofanie z ul. Górczewskiej) poprzedziły szczegółowe badania, które wykazały, że układ pozostałych linii stanowi wystarczającą ofertę - dodaje już bardziej konkretnie rzecznik.
Dzisiaj wolniej lub z przesiadką
Autobusy linii 512 kursowały ul. Górczewską i Trasą W-Z z dużą częstotliwością, szybko dowożąc pasażerów do ważnych punktów oraz węzłów przesiadkowych.
- To było jedno z szybkich połączeń z Bemowa do centrum, a dalej także na praskie osiedla - mówi pan Michał. - Sam bardzo często jeździłem tym autobusem, uważam, że jego wycofanie było dużym błędem.
Nie zgadza się z tym ZTM.
- Wycofanie linii 512 z ul. Górczewskiej tylko w minimalnym stopniu ograniczyło gamę połączeń oferowanych pasażerom - ocenia Konrad Klimczak. - Utrudnienia dotyczą jedynie dwóch przystanków: Os. Górczewska i Klemensiewicza, z których jednak w szybki i sprawny sposób można dotrzeć w kierunku centrum linią 109, kursującą z częstotliwością co cztery minuty w godzinach szczytu i 7,5 minuty poza nim.
Jest jednak pewien szkopuł: autobusy 109 i 190 nie są tak szybkie jak 512, zatrzymują się na wszystkich przystankach. Jeśli w drodze do centrum zależy nam na czasie, trzeba się przesiadać. ZTM przekonuje, że sytuacja znacznie się poprawia, kiedy dojedziemy w okolice ratusza.
- Z przystanków położonych na dalszym odcinku ul. Górczewskiej, oprócz linii 190 jadącej do tych samych rejonów co linia 512 na wcześniejszej trasie, kursuje także znaczna liczba autobusów do pl. Bankowego i stacji metra Ratusz Arsenał. Są to: E-2, 171, 190, 410, 520 - blisko 30 pojazdów na godzinę, czyli jeden autobus co dwie minuty - dodaje Konrad Klimczak. - Przesiadka dla pasażerów korzystających z przystanków Os. Górczewska oraz Klemensiewicza nie jest zbyt uciążliwa, ponieważ nie wymaga przechodzenia na inny przystanek i w minimalnym stopniu wpływa na czas podróży z uwagi na bardzo krótki czas oczekiwania przy przesiadce - ocenia rzecznik.
Jak tę zmianę oceniają pasażerowie byłej linii 512? Czekamy na opinie: echo@gazetaecho.pl, 22 614-58-28.
kz