Dalsza centralizacja Warszawy zatrzymana. "Wuzetki" zostają w dzielnicach
10 grudnia 2021
Warszawski ratusz wycofał się z projektu odebrania urzędom dzielnic istotnych kompetencji.
Decyzje o warunkach zabudowy ("wuzetki") dla inwestycji powyżej 15 tys. m2 powierzchni całkowitej lub wysokości powyżej 30 metrów wydaje urząd miasta, dla mniejszych - urzędy dzielnic. Taki podział kompetencji obowiązuje w Warszawie od lat.
Dzielnice Warszawy odzyskają samodzielność? Samorządowcy przygotowali projekt ustawy
Decentralizacja samorządu, przywrócenie burmistrzom realnych kompetencji, koniec z wszechwładzą urzędników, którzy nie mają demokratycznego mandatu - tak ma wyglądać nowy ustrój Warszawy.
30 listopada opisywaliśmy projekt zmian w uchwale kompetencyjnej, który przewidywał zwiększenie centralizacji i ograniczenie uprawnień urzędów dzielnic.
Propozycja upadła
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, propozycja odebrania urzędom dzielnic prawa do wydawania "wuzetek" napotkała ogromny opór w samorządach. Decyzja o pogłębieniu centralizacji byłaby też fatalna wizerunkowo dla prezydenta Rafała Trzaskowskiego, który protestował niedawno przeciwko centralizacji na szczeblu państwowym. Ostatecznie ratusz wycofał się z propozycji zmian.
Kto wydaje "warunki zabudowy"?
Obecne przepisy oznaczają w praktyce, że warszawski ratusz odpowiada za wydawanie "wuzetek" np. dla wieżowców, galerii handlowych czy osiedli mieszkaniowych. Sprawy dotyczące pojedynczych bloków czy domów jednorodzinnych pozostają w kompetencjach urzędów dzielnic. Projekt uchwały Rady Warszawy zakładał, że "wuzetki" zostałyby przejęte przez prezydenta miasta, który mógłby - ale nie musiał - udzielić pracownikom urzędów dzielnic upoważnień.
Centralizacja samorządu
Formalne odebranie urzędom dzielnic "wuzetek" byłoby kolejnym krokiem na drodze do pełnej centralizacji warszawskiego samorządu, którego przejawami było np. odebranie dzielnicowym ratuszom możliwości zarządzania parkami (przejął je Zarząd Zieleni) czy ustalania podatku od nieruchomości (powstało Centrum Obsługi Podatnika, które wielu decyzji podatkowych nie dostarczyło do mieszkańców od ponad roku).
(dg)
.