Co się stało kwiatkom w naszym parku?
18 listopada 2015
Dziwna sytuacja w parku Bródnowskim. Ktoś, kto sadził tu kwiatki, chyba urwał się z pracy, bo część sadzonek po prostu zostawił, nie wkopując ich w ziemię.
Zdjęcia z parku Bródnowskiego dostaliśmy od pana Janusza z ulicy Wyszogrodzkiej. Sytuacja jest co najmniej zaskakująca. - To nie są wyrwane z ziemi kwiaty, na których wyżyli się wandale. To kwiatki, których nikt nie zasadził. Ogrodnik chyba wyjął je z taczki, położył, i poszedł na piwo - denerwuje się pan Janusz. Urzędnicy czym prędzej powinni pogonić leniwego kwiaciarza!
(PB)