Ciemny zakątek
7 grudnia 2007
Ulica Rusiecka może nie należy do głównych arterii Targówka, ale jednak są osoby, które na co dzień tędy przechodzą i przejeżdżają.
Wszystko jest w porządku do momentu, gdy nie zapadnie zmierzch. Później nikomu nie radzimy przechadzać się Rusiecką, a to za sprawą braku oświetlenia na tej ulicy.
Od rzecznika prasowego Targówka dowiedzieliśmy się tylko tyle, że do urzędu wpłynęło pismo w sprawie zamontowania oświetlenia na opisywanej ulicy. - Na ra-zie nie mogę powiedzieć nic więcej poza tym, że podanie jest w trakcie rozpatrywa-nia - powiedział rzecznik.
Mieszkańcy wyrażają nadzieję, że decyzja w sprawie Rusieckiej będzie słuszna i wreszcie rozbłyśnie w tym miejscu światło latarni. Swoją drogą to zadziwiające, że w stolicy Polski są jeszcze miejsca, które wymagają postawienia latarni. Niejedno-krotnie w małych wiejskich gminach jest ich więcej niż na Targówku.
APC
