Ciemno wszędzie głucho wszędzie...
23 listopada 2007
- Ulica Zielone Zacisze została pięknie wyremontowana. Problem w tym, że nowe latarnie nie świecą. Teraz kiedy szybko zapada zmierzch, okolica nie wygląda przyjaźnie. Boimy się chodzić tędy wieczorami - mówią mieszkańcy.
- Znamy problem nieoświetlonej ulicy Zielone Zacisze. Kwestia oświetlenia była w interesie dewelopera. Ten niestety nie dotrzymał słowa i nie podłączył latarni. Póki co przypominają atrapy - mówi rzecznik urzędu dzielnicy Targówek Rafał La-sota. - Urząd zajął się już tym problemem. Postaramy się, aby latarnie zostały pod-łączone najpóźniej do końca tego roku. Jednak uczynimy wszystko, co w naszej mocy, by światło na ulicy Zielone Zacisze rozbłysnęło jeszcze w tym miesiącu.
Miejmy nadzieję, że tak właśnie się stanie, a urząd sprosta zadaniu. Na razie mieszkańcy skazani są na przemieszczanie się w ciemnościach i czekanie aż latar-nie zostaną podłączone do prądu.
Agnieszka Pająk-Czech