Chcą grupowo wejść do sklepu IKEA bez maseczek. O co chodzi?
3 września 2020
Już jutro 4 września kilkaset osób chce wybrać się do sklepu na zakupy bez zakrycia nosa i ust. Jak to możliwe?
Wszystko zaczęło się od znanego aktora Tomasza Karolaka, który w środowe popołudnie wybrał się do sklepu sieci IKEA, aby zrobić zakupy. Został wyproszony przez obsługę, bo nie chciał zasłonić nosa i ust. Według niego było to bezpodstawne działanie.
Zakupy wolnych ludzi w IKEA
W akcie poparcia i solidarności z aktorem 4 września o 19:30 do sklepu IKEA Janki wybiera się kilkaset osób, które chcą zrobić zakupy bez maseczek.
- IKEA bezprawnie wyprasza ludzi za brak maseczki. Dlatego postanowiłem to sprawdzić i osobiście wybrać się na zakupy bez maski do IKEI oraz zaprosić Was - czytamy nas facebookowej stronie wydarzenia. - Udowodnijmy tej firmie, że wypraszanie ze sklepu i odmowa zakupów ludziom bez masek jest otwartym łamaniem naszych konstytucyjnych praw - czytamy. Planem protestu jest próba wejścia do sklepu. Jeżeli się to nie uda - rozmowa z kierownictwem, a ostatecznie wezwanie policji i złożenie zawiadomienia z artykułu 135 KW. Artykuł ten mówi, iż "kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny".
Co na to IKEA?
- Zdrowie naszych pracowników oraz klientów traktujemy priorytetowo, dlatego na terenie sklepów IKEA egzekwujemy obowiązek zasłaniania ust i nosa. Nie obsługujemy klientów, którzy nie zakrywają ust i nosa przy pomocy odzieży lub jej części, maseczek lub przyłbic ochronnych, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom oraz osobom odwiedzającym nasze sklepy. Informujemy o tym klientów za pośrednictwem mediów, komunikaty na ten temat umieściliśmy również w naszych sklepach - czytamy w oświadczeniu sieci IKEA. - Wobec powyższego odmawiamy sprzedaży oraz prosimy o opuszczenie sklepu osoby, które nie stosują się do nakazu, o którym mowa w rozporządzeniu. Takie działanie podejmujemy wobec wszystkich osób, które nie zasłaniają ust i nosa. Jednocześnie, nie chcemy komentować, ani odnosić się do zachowania klientów w naszych sklepach. Każdego dnia dokładamy wszelkich starań, aby nasze miejsca spotkań z klientami spełniały wymogi określone przez polskie służby sanitarne, ale także światowe standardy IKEA - dodają przedstawiciele sieci.
(DB)