Budowa metra na Bródnie. Pawilony tracą klientów przez... słupki?
25 lutego 2020
Radna z Targówka przekonuje, że w związku z ograniczeniem ruchu na Kondratowicza należy rozważyć likwidację słupków blokujących wjazd na szeroki chodnik pod pawilonami na Bródnie.
Na początku roku radna Justyna Rucyk ponownie zwróciła się do władz dzielnicy, żeby pomogły umożliwić parkowanie wzdłuż pawilonów handlowych przy Kondratowicza 25-27. Ograniczenia w tym miejscu zostały wprowadzone 1 marca 2019 roku, kiedy rozpoczęły się prace związane z budową stacji metra.
- Mieszkańcy, klienci i najemcy powierzchni handlowych nadal zgłaszają liczne uwagi i skargi co do słuszności wprowadzenia tego zakazu. Brak możliwości podjazdu i postoju powoduje bardzo duże ograniczenia dla najemców w prowadzeniu działalności gospodarczej. Firmy nie mogą dowozić towaru, klienci nie mają możliwości dojazdu. Przyczynia się to do utraty dochodów, co z kolei powoduje, że firmy upadają lub przenoszą swoją działalność w inne miejsce - przekonuje radna Rucyk.
"Tam zawsze był zakaz"Słupki blokujące wykonano zgodnie z projektem czasowej organizacji w celu niedopuszczenia wjeżdżania pojazdów na chodniki. Mogą być usuwane w sytuacji kryzysowej i prowadzenia akcji przez służby ratownicze - kwituje Tadeusz Bartosiński.
Urzędnicy z Biura Polityki Mobilności i Transportu (BPMiT) stołecznego ratusza podkreślają, że czasowa organizacja ruchu na Bródnie wprowadzona na czas budowy metra nie zmieniła sposobu parkowania wzdłuż pawilonów handlowych przy Kondratowicza.
- Chodnik położony między budynkami od nr 25 do 27 a jezdnią ul. Kondratowicza z formalnego punktu widzenia nie pełnił i nie pełni funkcji parkingowej, a ewentualne przypadki wjeżdżania na ten chodnik i parkowania na nim pojazdów odbywały się z naruszeniem prawa - informuje Tadeusz Bartosiński z BPMiT. Jak dalej przekonuje, ustawione na omawianym odcinku Kondratowicza znaki zakazu zatrzymywania się podkreślają jedynie wynikający z przepisów ogólnych zakaz zatrzymywania się i postoju, obowiązujący na każdym chodniku niepołożonym bezpośrednio przy jezdni.
- Słupki blokujące wykonano zgodnie z projektem czasowej organizacji w celu niedopuszczenia wjeżdżania pojazdów na chodniki. Mogą być usuwane w sytuacji kryzysowej i prowadzenia akcji przez służby ratownicze - kwituje.
Urzędnicy: teraz to lokalna ulica
Urzędnicy podkreślają, że tymczasowa organizacja ruchu przyniosła mieszkańcom wiele korzyści. - Zdecydowanie zmniejszył się ruch pojazdów w rejonie skrzyżowania Kondratowicza z Chodecką i ulica ta w naturalny sposób zmieniła swój charakter. Automatycznie stała się ulicą o charakterze lokalnym, pełniącą funkcję drogi dojazdowej do zlokalizowanych przy niej obiektów: zabudowy mieszkaniowej, obiektów handlowych i punktów usługowych, Szpitala Bródnowskiego, a także placów budowy drugiej linii metra - informuje Tadeusz Bartosiński. Podkreśla, że z uwagi na dokuczliwy ruch samochodów, jak i stały deficyt miejsc postojowych, podjęto decyzję o wykorzystaniu wszystkich odcinków ul. Kondratowicza, które znalazły się poza placami budowy metra na zorganizowanie dodatkowych miejsc parkingowych. Łącznie przybyło 170 ogólnodostępnych miejsc.
BPMiT odsyła najemców lokali z pawilonów handlowych przy Kondratowicza do właściciela budynku (Spółdzielnia Bródno - przyp. red.), który powinien już na etapie budowy zapewnić dla nich komercyjne miejsca postojowe.
Urzędnika BPMiT należałoby odesłać do... podręcznika historii miasta i przypomnieć, że pawilony na Bródnie powstały prawie 50 lat temu.
(DB)