Bramki niszczą wirusa? Urząd testuje nowe rozwiązanie
8 października 2020
W związku ze wzrostem zachorowań na covid-19 urzędnicy miejscy testują bramkę, która od kilku dni stoi przed wejściem do budynku legionowskiego magistratu. Nie jest to jednak zwykła bramka do wykrywania metalu, czy też ładunków wybuchowych a odkażająca.
Nasilenie się epidemii koronawirusa skłoniło legionowskich urzędników do przetestowania urządzenia unieszkodliwiającego substancje niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego, które są przenoszone przez ludzi na skórze, ubraniach i przedmiotach.
- Zadaniem bramki jest wsparcie procesu dekontaminacji ubrań, toreb oraz skóry osób wchodzących do urzędu. Cały proces realizowany jest bezdotykowo, przy użyciu wytworzonego i rozpylanego przez urządzenie aerozolu - mgły wytworzonej z płynu o silnych właściwościach bakteriobójczych i grzybobójczych. Płyn ten, zawierający nanokoloidy srebra, jest środkiem całkowicie bezpiecznym dla skóry i odzieży, nie powodującym pieczenia skóry, podrażnień oczu czy dróg oddechowych - informują urzędnicy.
Urząd w Legionowie w czasie epidemii
Jak się dowiedzieliśmy, urzędnicy nie prowadzą statystyk, ilu petentów dziennie załatwia swoje sprawy w legionowskim ratuszu. Bramka jest testowana i będzie stała dwa tygodnie. - Urządzenie będzie funkcjonowało na terenie atrium do 15 października. W związku z pandemią covid-19 oraz zwiększającą się liczbą zachorowań, w trosce o zdrowie mieszkańców sprawdzamy możliwości zastosowania różnego rodzaju urządzeń przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się wirusa. Pragniemy, aby w dobie pandemii urząd mógł pracować i by było to bezpieczne - dla odwiedzających i dla urzędników. Należy przypomnieć, że dzięki odpowiednim procedurom jako ostatni w powiecie w okresie lockdown'u zakończyliśmy obsługiwać klientów, a także jako pierwsi wznowiliśmy obsługę - przypomina rzecznik Kamil Stępkowski.
Koronawirus w szkołach, przedszkolach i domach dla seniorów
W ostatnich dniach covid-19 dał o sobie znać w Legionowie. Koronawirus pojawił się w Szkole Podstawowej i Miejskim Przedszkolu nr 7. Na szczęście, tylko u jednego pracownika obydwu tych placówek stwierdzono pozytywny wynik testu na obecność Sars-CoV-2. Niemniej trzeba było zawiesić zajęcia dla jednego oddziału w SP nr 7 oraz dla jednej grupy przedszkolnej do 12 października. Nieco wcześniej koronawirus pojawił się też w Szkole Podstawowej nr 1. Tam również wynik przeprowadzonego testu na obecność Sars-CoV-2 wyszedł pozytywny. Dyrektor szkoły wystąpiła do sanepidu o wyrażenie zgody na wprowadzenie zajęć hybrydowych, jednak odpowiedź była negatywna. - Decyzja sanepidu jest dla nas niezrozumiała. Naszym celem jest zapewnienie jak największego poziomu bezpieczeństwa zarówno uczniom, jak i pracownikom szkoły. Dlatego popieraliśmy wniosek dyrektora o przejście na hybrydowy tok nauczania - mówi wiceprezydent Legionowa Piotr Zadrożny. Największe ognisko koronawirusa w ostatnich dniach wykryto jednak w domu opieki dla seniorów "Wigor" przy ul. Kozietulskiego.
Statystyki covid-19 dla powiatu legionowskiego
Stan na 7 października z godziny 13.00 w powiecie legionowskim to: 299 przypadków covid-19, 182 osoby objęte nadzorem epidemiologicznym, 107 osób przebywających w izolacji domowej, 543 pozostające w kwarantannie domowej, 12 osób hospitalizowanych, 172 ozdrowieńców i 8 zmarłych.
(DB)