Boisko wśród ścian
21 października 2005
Osiedle Bródno rządzi się własnymi prawami. Pomiędzy blokami przy ul. Kondratowicza 23a a 25a na wniosek kilku rodzin zorganizowano dla dzieci boisko.
Z początku trudno jest zauważyć, że w ogóle zorganizowano boisko. Ale to dlatego, że byliśmy na miejscu około 10 rano, w dzień powszedni. Jest schowane pomiędzy dwoma blokami, zorganizowane praktycznie na trawie (aczkolwiek wysypane odpowiednim materiałem żwirowym), pomiędzy zniszczonymi krzewami. W świetle jednej bramki w odległości ok. dwóch metrów jest brama przedszkola, w świetle drugiej plac zabaw dla najmłodszych. - Odgłos uderzającej o ścianę piłki nie pozwala nawet obejrzeć telewizji. Małe dzieci nie mogą bawić się na placu zabaw, bo grozi to uderzeniem piłką - skarży się jedna z mieszkanek. Poza tym w popołudniowych i wieczornych godzinach zbiera się tutaj młodzież i podejrzane towarzystwo z całej okolicy. Piją, głośno przeklinają. Kiedy zwróciłam im uwagę zostałam obrzucona stekiem wyzwisk - opowiada. - Przecież boisko powinno być odgrodzone siatką! Rozumiem, że młodzież chce się wybawić, ale małe dzieci i starsze osoby też mają prawo czuć się bezpiecznie - dodaje inny mieszkaniec. Spółdzielnia planuje zmienić układ bramek, ale projektowana zmiana będzie miała identyczny rezultat. W świetle jednej z nich znajdzie się drugi plac zabaw! Absurdu dopełnia jeszcze wisząca na bloku tabliczka "Zakaz gry w piłkę".
Nie do rozwiązania
- To jest sprawa nie do rozwiązania - mówi Małgorzata Baszczyk z administracji osiedla. - Wiosną lokatorzy zwrócili się do nas z prośbą o przygotowanie boiska. Komitet kolonii oraz rada osiedla pozytywnie zaopiniowały ten pomysł. Sprowa-dziliśmy bramki. Boisko cieszy się dużym powodzeniem. Większość mieszkańców jest za jego utrzymaniem - dodaje. Zapowiada jednocześnie, że od przyszłego roku sytuacja się poprawi. - Ustawimy metalową pergolę tak, aby piłka nie przesz-kadzała mieszkańcom, posadzimy zieleń pnącą - obiecuje Małgorzta Baszczyk.Sprawa rzeczywiście jest trudna do rozwiązania, głównie ze względu na ciężką atmosferę, jaka panuje wśród mieszkańców. Wysłuchaliśmy opowieści o groźbach, strachu a także o braku właściwej współpracy policji i straży miejskiej z mieszkańcami. Przeciwnicy ustawienia boiska boją się podania do publicznej wiadomości swoich nazwisk. Boisko, symbol zdrowej, sportowej rywalizacji stał się symbolem sąsiedzkich zgrzytów, niechęci i złośliwości.
stroja