Grupa młodych ludzi przerabiała konsole PlayStation do gry, tak aby mogły one odtwarzać pirackie płyty. Niestety wpadli. Policja zabezpieczyła 80 stacji do gier i mnóstwo elektronicznych elementów, które służyły do tego procederu.
Już od września policja pracowała nad sprawą jednej z warszawskich firm, która zajmowała się nielegalnym przerabianiem konsol do gier. Bezprawna działalność w głównej mierze dotyczyła usuwania antypirackich zabezpieczeń, umożliwiających korzystanie z nielegalnych gier. Finał akcji miał miejsce w październiku. Policjanci z poproszonymi o pomoc przedstawicielami firm Fota i Lage Artis, równocześnie weszli do dwóch punktów usługowych i jednego mieszkania. Jeden z punktów znajdował się w centrum stolicy, zaś drugi i mieszkanie na warszawskim Bródnie. Żadna z osób, które tam przebywały nie spodziewała się policji. Wszyscy byli ogromnie zaskoczeni i ze zdziwieniem pytali, jaki jest powód jej wtragnięcia! Już wkrótce go poznali. Każde kontrolowane przez funkcjonariuszy miejsce, miało zaplecze z doskonale wyposażonym warsztatem elektronicznym. Funkcjonariusze zabezpieczyli 80 konsol PlayStation, ponad 220 mikroprocesorów dekodujących i umożliwiających korzystanie z pirackich gier, kilka dysków twardych i trzy kom-putery, które prawdopodobnie były wykorzystywane do zamiany oprogramowania konsol starszego typu.
Kryminalni ponadto znaleźli ponad 150 nielegalnych krążków CD i DVD oraz segregator z wieloma elektronicznymi schematami.
Na Bródnie, w firmie "naprawiającej" konsole policjanci zastali dwoje młodych ludzi. Przedstawili się i podali cel swojej wizyty. Kobieta, która otworzyła drzwi, była bardzo agresywna i nie stosowała się do poleceń funkcjonariuszy. Trafiła więc na komendę. Oprócz agresywnej Katarzyny S. (23 l.), zatrzymano 23-letniego Bartłomieja O., 33-letniego Tomasza S., 25-letniego Marcina I. i Justynę F. (26 lat).
cehadeiwu