Białołęka 2010
4 grudnia 2009
Będą nowe drogi, obiekty sportowe, modernizacje szkół. Na nowe przedszkola nie ma co liczyć.
W przyszłym roku, po ośmiu latach zakończy się między innymi budowa ulic Nowodworskiej i Odkrytej, za blisko 3 mln zł. W 2010 roku zostanie też ukończona budowa drugiego etapu ulicy Sprawnej. Wreszcie ma zostać przebudowane skrzy-żowanie ulicy Głębockiej i Małej Brzozy - to przy okazji modernizacji Trasy Toruń-skiej. Prace zostały skoordynowane z robotami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajo-wych i Autostrad. Za kilka miesięcy poprawi się wjazd na Głębocką z Toruńskiej - (ponad 2 mln zł). Za 1,5 mln zł zostanie wybudowana ulica Zarzecze.
Dwa miliony pochłonie w nowym roku budowa budynku z lokalami socjalnymi przy ul. Czajki 2.
Prawie 10 mln wydamy na podstawówkę przy Berensona. Stary budynek szko-ły został już wyburzony, miesiąc temu na teren budowy wszedł wykonawca. Prace mają zakończyć się w 2011 roku. Za ponad 4 mln zł ukończona zostanie budowa hali sportowej wraz z zespołem boisk przy gimnazjum nr 121 na Płużnickiej. A ko-lejna rozbudowa zespołu szkół przy ulicy Kobiałka? W przyszłym roku zaplanowano na nią w budżecie ponad 4,15 mln zł. Nad tą inwestycją znów jednak zawisły czarne chmury. Na razie urząd dzielnicy nie podpisał umowy z wykonawcą prac. - Wpłynął protest i jeśli protestujący będzie się odwoływał, to nie wiemy, czy umowa zostanie podpisana. W pierwszej kolejności zostaną wykonane prace porządkowe, jak prze-stawienie transformatora, czy przesadzanie drzew. Ma zostać dobudowany budynek dydaktyczny oraz sala gimnastyczna - mówi Alicja Kosyl z wydziału infrastruktury.
Największa dolegliwość dzielnicy: przedszkola. Jak już pisaliśmy, nowych pla-cówek nie będzie, dzielnica skupi się jedynie na przebudowie istniejących. Na przedszkole nr 226 przy Strumykowej przeznaczono 2,5 mln zł, a na nr 64, przy Porajów - pół mln zł. Rozbudowa potrwa dwa lata.
Jak nie można zadbać o najmłodszych, to przynajmniej nieco starsi niech mają lepiej - myśli zapewne ratusz i planuje budowę kolejnego centrum multimedialne-go. Do końca nie wiadomo, w jakim realnym terminie mogą ruszyć prace przy Świ-derskiej, a tym bardziej kiedy będzie ich finał, ale na razie dzielnica wpisała inwes-tycję do wieloletniego planu inwestycyjnego na lata 2010-2015 i przeznaczyła 700 tys. zł na projekt, który ma powstać w przyszłym roku.
Czy nie lepiej byłoby wydać te pieniądze na coś, co dałoby radę zrobić szybko i sprawnie, jak choćby od początku do końca park przy Ceramicznej, zamiast roz-wlekać tę inwestycję na kilka lat? A może plac zabaw w parku Henrykowskim, o parkingu przed szkołą na Podróżniczej nie wspominając? Dzielnica widzi to inaczej: - Zabezpieczając środki na projekt wiemy, że ta inwestycja zostanie w WPI i będzie mogła być realizowana w kolejnych latach. Gdybyśmy zrezygnowali z niej teraz, to nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróciłaby do budżetu - mówi burmistrz Jacek Kaz-nowski.
Tyle tylko, że w ten sposób wydajemy pieniądze na coś, czego długo nie zoba-czymy, a odkładamy na nie wiadomo kiedy sprawy, które można załatwić od ręki.
(wt), bk