Bezpieczne parkowanie
31 sierpnia 2007
Jest w Miedzeszynie Centrum Biznesu, w siedzibie którego znajduje się sklep "Biedronka". Większość mieszkańców Miedzeszyna oraz sąsiednich osiedli jest bardzo zadowolona z tego faktu, wiadomo dlaczego - przede wszystkim ze względów ekonomicznych. Tańsze zakupy to więcej grosza w portfelu.
A co za tym idzie, ilość samochodów parkujących w okolicach sklepu znacznie wzrosła.
Nie wystarcza więc miejsc parkingowych dla wszystkich chętnych i kierowcy parkują w bocznych uliczkach, zakłócając spokój szczególnie sobotniego poranka okolicznym mieszkańcom. Jak tak dalej pójdzie to właściciele prywatnych posesji, żeby mieć spokój, ustawią przed swoimi domami słupki, które skutecznie unie-możliwią parkowanie obcych pojazdów. Jest pewna grupa kierowców, którzy chcą parkować swoje pojazdy jak najbliżej sklepu i ustawiają się tuż za skrzyżowaniem ul. Patriotów z Lawinową w kierunku Radości. W ten sposób skutecznie zasłaniają widoczność osobom, które wyjeżdżają z ul. Lawinowej w stronę Falenicy. Kierowcy jadący od strony Falenicy bardzo rzadko (nawet przy czerwonym dla nich świetle) wpuszczają wyjeżdżających z ul. Lawinowej w stronę Falenicy. Poza tym wykonanie skrętu czy to w prawo czy w lewo jest bardzo utrudnione, ponieważ sygnalizacja świetlna zainstalowana przy przejściu dla pieszych nie daje możliwości bezpiecz-nego wykonania manewru skrętu w ulicę Patriotów. Ustawienie sygnalizatorów przed skrzyżowaniem od strony Radości, z pewnością usprawniłoby i podniosło stan bezpieczeństwa przy wykonywaniu manewrów skrętu. I tu ukłon jak się wydaje w stronę rady osiedla Miedzeszyn, ponieważ to w jej kompetencjach leży podnoszenie stanu bezpieczeństwa mieszkańców w obrębie osiedla.
Już kilkakrotnie sprawa braku widoczności na tym skrzyżowaniu zgłaszana była straży miejskiej. Jednak brak jest skutecznego działania z ich strony w stosunku do niefrasobliwych kierowców. Właściciel obiektu powiesił na bramie wjazdowej na parking podziemny kartkę informującą, że mogą z niego korzystać tylko osoby, które opłaciły abonament. Uważam, że część osób pracujących w CB nie korzysta z parkingu podziemnego tylko zostawia swoje pojazdy na górze, zmniejszając w ten sposób ilość dostępnych miejsc parkingowych. Ale takie są podobno prawa rynku, liczy się tylko zysk. Natomiast inne względy np: bezpieczeństwo schodzą na dalszy plan.
Właściciel zapewne liczy na to, że kierowcy zdecydują się na to, żeby płacić za możliwość wjazdu na parking podziemny, byle tylko mieć gdzie zaparkować samo-chód. Tylko czy na pewno?
S. Gajewski