REKLAMA

Targówek

różne »

 

Bezpańskie podwórka na Rembielińskiej

  8 grudnia 2011

alt='Bezpańskie podwórka na Rembielińskiej'

Porozjeżdżane trawniki i samochody zaparkowane gdzie popadnie to codzienność mieszkańców ul. Rembielińskiej.

REKLAMA

Wspólnota mieszkaniowa z ul. Rembielińskiej 19 skarży się na odwieczny problem z parkującymi na podwórku samochodami. Przy samym wjeździe zostały postawione cztery słupki. Jednak nie blokują one przejazdu. Kierowca spokojnie może je ominąć i przejechać aż do ul. Rembielińskiej 17.

Bezradni urzędnicy

- Samochody rozjeżdżają trawniki, często też na nich parkują. Postawiliśmy we własnym zakresie kilka słupków, ale to za mało. Kierowcy objeżdżają je i jadą dalej - mówi administrator budynków Janusz Strzyga.
To jest ciąg pieszo-jezdny. Nie stawia się tam znaków drogowych - argumentuje ZGN.
Pracownicy wspólnoty kontaktowali się w tej sprawie z Zakładem Gospodarowania Nieruchomościami, do którego teren należy, jednak bez większych skutków. Urzędnicy zasłaniają się brakiem funduszy. - Nie rozumiem tego. Przecież taniej byłoby postawić kilka słupków, niż później naprawiać szkody, wyrównywać teren i na nowo siać trawę - dziwi się pan Janusz.

Kup bilet

Co dalej?

Wobec bezpańsko parkowanych samochodów bezradni są również funkcjonariusze straży miejskiej. Nie ma tam bowiem organizacji ruchu, żadnych znaków ograniczających parkowanie, czy nawet przestrzegających o obecności pieszych. Ciąg pieszo-jezdny w praktyce oznacza obszar przeznaczony zarówno dla ruchu pieszego, jak i pojazdów. Jak dowiadujemy się w ZGN, nie ma takiej możliwości, aby postawić tam jakiekolwiek znaki drogowe. - To jest ciąg pieszo-jezdny. Nie stawia się tam znaków drogowych - mówi Ewa Litwin-Staszewska. Odpowiedzi na pytanie, jakie rozwiązanie dla mieszkańców planują władze dzielnicy, nie otrzymaliśmy. Jedynie zapewnienie, że nadejdzie drogą pisemną. Będziemy czekać. I informować czytelników na bieżąco.

Marzena Zemlich

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Robert G

30.04.2013 10:16

Ja piernicze, co za infantylny artykuł. Czy szacowna autorka kiedykolwiek miała przyjemność parkowania swojego auta w tej okolicy w godzinach wieczornych, kiedy zwykli mieszkańcy wracają do domu po ciężkiej pracy? Raczej wątpię. Budynki z lat 70-tych nie przewidywały, że każdy mieszkaniec będzie miał samochód. Wydaje się też, że dziś uważa się podobnie. Każdy odgania od siebie problem parkowania samochodów, bo nikt na tym nie zarabia. Wspólnotom nic do tego. ZGN woli sprzedać jakieś działki niż zorganizować parkingi. Miasto może tylko kombinować jak postawić zakazy, żeby za pomocą Strażników Gminnych zarobić trochę kaski. Żadna z wymienionych osób nie potrafi nawet zorganizować miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. Istniejące dotychczas zostały skasowane, bo przeszkadzały właścicielowi posesji przy Bolesławickiej 40. Reasumując. Ponarzekać lubi każdy, ale zrozumieć problem i go rozwiązać, to już nie, bo wymaga to pracy, a częstokroć też i jakiś wydatków. Nikt nie ma pomysłu jak zorganizować tam miejsca parkingowe dla mieszkańców, ale każdy narzeka na parkujące samochody. Żenujący poziom dziennikarskiej roboty.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy