Bemowo, Boernerowo, Babice - jedno i to samo?
5 czerwca 2017
Gdyby nie polityka, zachodnia dzielnica Warszawy nazywałaby się dziś... "Babice".
Najstarszym świadectwem istnienia wsi o tej nazwie jest pochodzący z 1313 roku dokument, w którym jednym ze świadków jest "Piotr z Babic". Przez wieki Babice, znane dziś jako "Stare", były najważniejszym ośrodkiem na zachodnich przedmieściach dzisiejszej Warszawy. Jako siedziba parafii, a później także gminy, zawsze były wyróżniane na mapach z XVIII i XIX wieku. Dopiero w latach 30. ubiegłego wieku na zachodnim skraju powstało miasto-ogród, nazywane oryginalnie Osiedlem Łączności.
Babice na Boernerowie
Na mapie Warszawy i okolic wydanej przez Wojskowy Instytut Geograficzny w 1934 wieś Babice ma już szacowny przydomek "Stare". Oznaczono na niej także Nowe Babice i... Osiedle Łączności Babice. Kiedy pod lasem przy dzisiejszej ulicy Kaliskiego budowano pierwsze domy, średniowieczna nazwa była jedyną, jaką - choćby w przybliżeniu - dało się określić te tereny. Tak było również świeżo po II wojnie światowej, gdy wybudowano lotnisko, nazwane oczywiście "Warszawa-Babice".
Bardzo ciekawie prezentuje mapa PPWK z roku 1958. Nazwą nadrzędną, określającą dzielnicę po znacznym rozszerzeniu granic Warszawy, jest oczywiście "Wola" (pamiątką po tym jest np. Hala Wola). Na terenie dzisiejszej dzielnicy Bemowo zaznaczono Chrzanów, Groty, Karolin i... "Babice (Bemowo)", przy czym nazwa ta została umieszczona na północ od Grotowskiej. Innymi słowy: Boernerowo zostało podpisane jako Babice, zwane też Bemowem. Ten pozorny bałagan wynikał z równoległego funkcjonowania trzech nazw: średniowiecznej oraz dwóch "politycznych" - "piłsudczykowskiej" (upamiętniającej ministra Ignacego Boernera) i nowej, promowanej przez komunistów. Na mapach z lat 60. pozostała już tylko ta ostatnia - Bemowo - choć dopóki nie powstały bloki, konsekwentnie podpisywano nią przedwojenne osiedle domów jednorodzinnych.
Bloki wszystko zmieniły
Budowa bloków sprawiła, że środek ciężkości Bemowa zaczął przesuwać się w kierunku dzisiejszej Powstańców Śląskich. Na mapie PPWK z 1980 roku nazwę osiedla umieszczono dyplomatycznie przy Radiowej, pomiędzy przedwojennymi domami a powstającym blokowiskiem.
Gdy upadł komunizm, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nazwy używane na planach dostosowały się do używanych przez mieszkańców: teraz przy Kaliskiego już zawsze było Boernerowo, zaś przy Powstańców Śląskich - Bemowo. Starsza nazwa dla starszej zabudowy, nowsza - dla nowszej. Dość oczywisty podział zaczął zacierać się już kilka lat później.
Bemowo górą?
Gdy w 1994 roku Warszawę na nowo podzielono na dzielnice, położoną najbardziej na zachód nazwano - tak jak osiedle - Bemowem. W ten sposób nazwa zaczęła sięgać tam, gdzie jeszcze niedawno nie miało prawa jej być: w okolice Człuchowskiej, a nawet Połczyńskiej. Od kilkunastu lat "Bemowo" coraz szybciej wypiera "Jelonki", nie wspominając nawet o "Chrzanowie".
Dominik Gadomski
historyk, redaktor portalu tustolica.pl