REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 1refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0
Bielany

środowisko »

 

Batalia o koty: kiedy opiekun nie sprząta

  30 stycznia 2015

alt='Batalia o koty: kiedy opiekun nie sprząta'

Trwa swoista wojna podjazdowa pomiędzy ludźmi dokarmiającymi koty, a przeciwnikami takiej formy pomocy. Sąsiedzi się kłócą, a tymczasem czworonogi, zwłaszcza zimą, cierpią...

REKLAMA

moje bielany 2moje bielany 0
Niestety, wina często leży po stronie osób, które zajmują się kotami. Dlaczego? Ponieważ niektórzy "opiekunowie", dokarmiający koty np. w piwnicach, nie chcą po nich sprzątać. Efekty nietrudno sobie wyobrazić - brud i smród powoduje, że inni mieszkańcy protestują i nie chcą widzieć wolno żyjących kotów na swoim terenie.

Wkroczyła nawet policja

- Mieliśmy kiedyś taką sytuację, że panie dokarmiały koty, ale po nich nie sprzątały i to one były winne, choć oskarżały wszystkich wokół. W piwnicy śmierdziało, latały muchy, a więc ludzie protestowali. Doszło nawet do starcia z policją! Udało się nam zrobić porządek. Na remont wydaliśmy ponad dwa tysiące złotych, ale jest już czysto i ładne. Koty zostały wysterylizowane. W piwnicy pojawiły się wydzielone kuwety, półki, a mieszkańcy, którzy protestowali, teraz nie mają żadnych zastrzeżeń - opowiada Danuta Skarbek, założycielka Fundacji Opieki nad Zwierzętami Canis.

- Ludzie nie chcą brudu i smrodu, więc zamykają okna w piwnicach. Mieliśmy kiedyś taką sytuację, że panie dokarmiały koty, ale po nich nie sprzątały i to one były winne, choć oskarżały wszystkich wokół. W piwnicy śmierdziało, latały muchy, a więc ludzie protestowali - mówi pani Danuta. Ważne jest pozytywne nastawienie administracji i utrzymanie porządku przez osoby dokarmiające - dodaje.

Niestety, opiekunom niewiele można niekiedy przetłumaczyć.

- Pomagają tym zwierzętom bezinteresownie i brak jest podstaw prawnych do egzekwowania od tych osób utrzymywania we właściwym stanie higienicznym pomieszczeń przeznaczonych na potrzeby kotów. Są opiekunowie, którzy nie chcą lub nie mogą, z różnych przyczyn np. wieku czy stanu zdrowia zobowiązać się do tego. Zależy to również od ich kultury, charakteru, jak i możliwości. Często też osoby dokarmiające nie mieszkają w budynku, gdzie bytują koty, a właściciel nie wyraża zgody na wstęp osób postronnych na teren posesji - wyjaśnia Tomasz Demiańczuk ze stołecznego ratusza.

Wstąp do księgarni

Ratusz wspiera

Urząd miasta finansuje zabiegi sterylizacji, kastracji, leczenie oraz zakup karmy. - Zwierzętom należy stworzyć warunki do bytowania w miejscach ich dotychczasowego schronienia. Domki dla kotów wolno żyjących ustawiane są jedynie dla tych zwierząt, które nie miały i nie mają schronienia w piwnicach. Prezydent Warszawy niejednokrotnie zwracała się z apelem do zarządców budynków, administratorów nieruchomości i wszystkich warszawiaków o pomoc kotom wolno żyjącym - podkreśla Tomasz Demiańczuk.

Karmę dla kotów można otrzymać po zgłoszeniu się do dzielnicowego wydziału ochrony środowiska. Łącznie w dzielnicowych budżetach w zeszłym roku na opiekę nad kotami wolno żyjącymi przeznaczono kwotę 1,6 mln zł, wydano je na opiekę weterynaryjną (w tym sterylizacje, kastracje i leczenie) oraz zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej po wypadkach. Na dostawę karmy (od kwietnia 2014 do końca stycznia 2015 ) przeznaczono 820 tys. zł.

REKLAMA

bck warsztaty artystyczne 2bck warsztaty artystyczne 0

Śmieci nie jedzą

- Wolno żyjące koty często nie chcą jeść takiej karmy. Jeżeli ktoś mówi, że może on zjeść byle co, to się myli. Takie zwierzęta powinny jeść lepiej, gdyż żyją w trudniejszych niż domowe pupile warunkach i przez to starzeją się dwa razy szybciej. Ludzie rzucają im jakieś duże kawałki, a koty mają problemy z zębami, więc wszystko trzeba drobno kroić. Albo dostają ochłapy, koty to jedzą, bo głód jest silniejszy, potem chorują - denerwuje się pani Danuta.

Chętni do pomocy, którzy zechcą odpowiedzialnie podejść do kwestii opieki, proszeni są o zgłoszenie się do Fundacji Canis. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.canis.org.pl.

- Trzeba mieć świadomość wyzwania, które się podejmuje. Ludzie zgłaszają się do nas, ale szybko wycofują - zdarza się, że przychodzą raz i już nigdy nie wracają. Chyba myślą, że ich zajęcie będzie polegało na głaskaniu kotków czy siedzeniu za biurkiem. Tymczasem jest to ciężka praca - mówi pani Danuta.

- Nie ma jednak nic piękniejszego, jak uratowanie bezbronnego, chorego, potrzebującego pomocy stworzenia - podkreśla.

A zdrowy i silny kot odpłaci się nam rozprawiając się z myszami i szczurami, bo dokarmianie wcale nie sprawia, że stracił instynkt łowcy.

ak

 

REKLAMA

atal 002 2atal 002 0

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

bck lubie wracac 3bck lubie wracac 0
Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 1smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

bck bal u pana kleksa 2bck bal u pana kleksa 0

REKLAMA

bck smartfon 2bck smartfon 0

REKLAMA

cemat box 3cemat box 0

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025