Baseny mogą działać. Maseczki w przebieralniach, jedna osoba na torze

Wielu wielbicieli pływania zastanawia się, czy konieczne będzie zasłanianie ust i nosa na pływalni? Ile osób będzie mogło przebywać jednocześnie w basenie? Czy w wodzie wirus może się rozprzestrzeniać?

"Chlorowana woda jest bezpieczna"

Wytyczne dotyczące funkcjonowania basenów, spa, jacuzzi i wodnych placów zabaw przygotował Państwowy Zakład Higieny.

- Podkreślając, że Covid-19 nie jest chorobą wodozależną, zwraca się w tym kontekście uwagę na podatność SARS-CoV-2 jako wirusa otoczkowego na liczne czynniki dezynfekcyjne. Standardowe dawki i stężenia chloru stosowane powszechnie w uzdatnianiu i dezynfekcji wody w publicznych basenach kąpielowych skutecznie eliminują cząstki tego mikroorganizmu - zapewnia dr n. med. Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny. Woda jest zatem bezpieczna, a czy na pływalni trzeba będzie nosić maseczkę? - Kąpiel i pływanie w basenie nie są oczywiście możliwe w maseczce - powinna być ona zdjęta i pozostawiona wraz z ubraniem w przebieralni, z której należy bezpośrednio udać się pod natrysk i poprzez brodzik przejść do basenu. Ubierając się po kąpieli należy ponownie założyć maseczkę w pomieszczeniu przebieralni - zaleca dr Juszczyk.

Dystans i maseczki

Największym wyzwaniem dla dyrektorów basenów będzie jednak zapewnienie odpowiednich odległości pomiędzy klientami. Liczba osób korzystających z basenu w jednym czasie musi być na tyle mała, by możliwe było utrzymywanie minimalnej odległości (2 m) od innych osób - także podczas pływania w basenie. W praktyce wynika z tego, że z jednego toru pływackiego będzie mogła korzystać tylko jedna osoba. Konieczność przestrzegania zasady zachowywania tej minimalnej odległości dotyczy zresztą całego obiektu - nie tylko niecki basenowej, ale także szatni, przebieralni, toalet, natrysków, brodzika. Szczególnej uwagi wymagają szatnie i przebieralnie, będące z reguły stosunkowo niewielkimi pomieszczeniami, w których często przebywa jednocześnie spora liczba osób i panuje tłok. Tam powinniśmy nosić maseczki zasłaniające usta i nos.

REKLAMA

Kiedy ruszą baseny w Warszawie?

Odpowiedź nie jest oczywista. Niektóre już nalewają wodę, ale są i takie, w których trwają remonty. Wypełnienie basenu wodą to 3-4 dni, potem badania Sanepidu, na wyniki których czeka się dwa tygodnie. W Warszawie dodatkowym problemem jest status ośrodków sportu. Część z nich to zakłady budżetowe, a część jednostki budżetowe. W wielkim skrócie zakłady muszą wypracować połowę swojego budżetu, co w sytuacji najpierw zamknięcia a potem ograniczenia możliwości zarabiania jest niemożliwe. Dyrektorzy szacują, że osiągną maksymalnie 10% swoich standardowych przychodów. Władze miasta muszą więc przeznaczyć na nie dodatkowe dotacje, co na razie nie jest zaplanowane w budżecie miasta.

(DB)