W przyszłym roku Bemowo zrealizuje inwestycję komunikacyjną, na którą od lat czekają wszyscy mieszkańcy. Ulica Obrońców Tobruku, która biegnie wzdłuż Fortu Bema łącząc Bemowo z Powązkami, od niepamiętnych czasów jest w fatalnym stanie.
Pisaliśmy o niej już wiele razy, między innymi w kontekście brakujących miejsc parkingowych w nowych osiedlach. Rzecznik dzielnicy mówił nam, że przy okazji remontu ulicy, w niektórych miejsach powstaną nowe parkingi. Ale nie one są w mieście najważniejsze. Dzięki remontowi ulicy, Bemowo może zyskać szybkie połączenie z metrem. Pierwszy krok został zrobiony - minibusy linii 201 kursują już z Koła do pętli koło Carrefoura, zapewniając komunikację mieszkańcom osiedli przy Forcie Bema. Mieszkańcom domów przy Widawskiej i Osiedla Leśnego przy Księcia Bolesława marzy się autobus, którym mogliby dojeżdżać do stacji metra Stare Bielany. - W 10 minut byłabym przy metrze, a w 40 - w pracy na Mokotowie. Dziś jadę czasem nawet półtorej godziny - mówi pani czekająca na przystanku przy Hali Sportowej Bemowo. Co na to dzielnica? - Decyzja o puszczeniu tamtędy auto-busu zapadła już dawno, remont jest jej konsekwencją - wyjaśnia Krzysztof Zyg-rzak, rzecznik prasowy Bemowa. - Do końca września powstanie projekt budowy przystanków autobusowych, a do połowy października - projekt wymiany nawierz-chni. Jeśli warunki atmosferyczne pozwolą, remont zostanie przeprowadzony jesz-cze w tym roku.
Zarząd Transportu Miejskiego potwierdza: - Planujemy uruchomienie jednej li-nii autobusowej, która kursowałaby ulicą Obrońców Tobruku po wykonaniu tej in-westycji przez urząd dzielnicy Bemowo. Ze względów technicznych linia będzie ob-sługiwana przez niewielki, 10-metrowy tabor - mówi rzecznik ZTM. Metro i kolej po-winny być podstawą transportu miejskiego. Do ukończenia budowy kolejnych linii metra jeszcze daleka droga, trochę krótsza może - do dostosowania linii kolejo-wych do potrzeb ruchu lokalnego. W tej sytuacji trzeba postawić na ułatwienie do-jazdu do metra, mieszkańcy Bemowa wiedzą o tym od dawna i wygląda na to, że wreszcie się doczekają.
Maciej Czapliński