Anin i Międzylesie pogadały z burmistrzami

Spotkania zaczynają się zwykle od autopromocji władz: urzędnicy opowiadają, co dobrego udało im się w danym osiedlu załatwić, jakby w obawie, że zgromadzeni tego nie docenili lub - o zgrozo - nie zauważyli. Tak było i tym razem. Potem przekonywali, w jak atrakcyjnym miejscu przyszło nam wszystkim mieszkać.

- W Wawrze żyje się dobrze. Dlaczego? Przede wszystkim jest tu dużo zieleni i dobra komunikacja dzięki kolei - mówił wiceburmistrz Adam Godusławski. - Nie ma wielu blokowisk, jest raczej spokojnie i cicho. - Wawer to także sport, rekreacja i kultura - Letnisko z artystami, Wawer Bike Marathon i wiele innych atrakcji.

Potem wiceburmistrz pochwalił się, że dzięki udanemu przetargowi na energię, przez dwuletni czas obowiązywania umowy dzielnica zaoszczędzi ponad pół miliona zł. I zaznaczył, że pieniędzy mogłoby być jeszcze więcej, gdyby osoby mieszkające w Wawrze rozliczały tu podatki.

Krótko: co czeka nas w 2014?

Lista planów nie była krótka: remonty i frezowania dróg, remont boiska przy ul. Halnej, modernizacja placu zabaw w Falenicy. Powstaną dwa ronda przy Bysławskiej: jedno przy Wale Miedzeszyńskim, drugie przy Mozaikowej. W dalszym ciągu przebudowywana będzie ulica Marsa oraz skrzyżowanie Żegańska-Patriotów-Zwoleńska. Na Płowieckiej powstanie kładka na wysokości Traktu Lubelskiego.

- Spodziewamy się, że wkrótce będzie boom na Wawer. Gdy zostanie wybudowana południowa obwodnica, dzielnica stanie się bardzo atrakcyjna ze względu na dobry dojazd do lotniska, do metra i tras wylotowych - mówił wiceburmistrz.

A uwagi te same od lat...

Co zgłaszali mieszkańcy? Niestety, to samo od lat. Nieutwardzone drogi, brak odwodnienia, złe dojścia do stacji PKP, przekraczający prędkość kierowcy, brak koszy na śmieci.

Dziewięcioletni uczestnik spotkania poskarżył się, że nie może grać w piłkę na pobliskich boiskach, ponieważ są zamknięte. Urzędnicy obiecują, że już na wiosnę wszystko się zmieni. Na terenie całej Warszawy będziemy mieć ogólnodostępne boiska. Urzędnicy pracują właśnie nad zmianami formalno-prawnymi dotyczącymi tej sprawy.

- Betonowe pasy wmontowane w powierzchnię ul. Mrówczej nie były dobrym pomysłem - zgłosił problem inny mieszkaniec. - Przez nie mamy tutaj straszny hałas. Lepiej było zrobić zwykłe progi zwalniające.

O zbierającej się wodzie w okolicach Poprzecznych opowiadała mieszkanka Anina, prosząc o interwencję.

Urzędnicy notowali wszystkie skargi i obiecywali zająć się sprawami. Mieszkańcy, którzy nie mogli być obecni na spotkaniu, mogą zgłaszać sprawy drogą elektroniczną na nowy interwencyjny adres e-mailowy: wawer.zgloszenie@um.warszawa.pl

- To mieszkańcy są najlepszym źródłem informacji na temat tego, co wymaga interwencji - zachęcał do zapisania nowego adresu wiceburmistrz Godusławski.

kz