REKLAMA

Białołęka

drogi »

 

Aktywne przejście do likwidacji. Niewypał czy fuszerka?

  13 kwietnia 2018

alt='Aktywne przejście do likwidacji. Niewypał czy fuszerka?'
źródło: ZDM

Notorycznie nadająca błędny sygnał instalacja ma zniknąć z Modlińskiej, choć działa zaledwie od zeszłego roku.

REKLAMA

Odblaskowe elementy, znaki drogowe z ledowymi lampami i biało-czerwone pasy antypoślizgowe, czujniki reagujące na zbliżających się pieszych zapaleniem mocnych pomarańczowych lamp - tak prezentuje się tzw. aktywne przejście, które Zarząd Dróg Miejskich zamontował w ubiegłym roku na Modlińskiej, w pobliżu Drogowej. Teraz drogowcy chcą wybudować w tym samym miejscu... klasyczną sygnalizację świetlną.

Nigdy nie zadziałało poprawnie

- Poprawimy bezpieczeństwo na dwóch przejściach dla pieszych na Modlińskiej - informuje ZDM. - Zielone światło do takich prac dała nam niedawno Rada Warszawy, przyznając dodatkowe fundusze na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Dzięki tej decyzji mogliśmy rozpocząć przygotowania do budowy sygnalizacji świetlnej na przejściach w rejonie Drogowej i numeru 287.

Jak piszą drogowcy, aktywne przejście poprawiło bezpieczeństwo, ale "w niewystarczającym stopniu". Jak doskonale wiedzą osoby regularnie jeżdżące Modlińską, instalacja nigdy nie zadziałała prawidłowo. Regularnie nadawała nieodpowiedni sygnał - często zdarzało się, że pomarańczowe światła mrugały, gdy w pobliżu nie było żadnych pieszych. Pod koniec października robotnicy remontujący sąsiednią jezdnię serwisową przypadkowo przecięli kabel i uszkodzili aktywne przejście. ZDM zapewniał wówczas, że usterka zostanie usunięta, ale nawet jeśli naprawa nastąpiła, to i tak nic to nie dało. Aktywne przejście na Modlińskiej to od początku był "niewypał".

- Po wprowadzeniu aktywnych przejść zleciliśmy pomiary, aby zbadać ich efekt - piszą drogowcy. - Są lokalizacje, w których efekt jest bardzo dobry i są takie jak Modlińska, al. KEN czy al. Waszyngtona, gdzie efekt jest zbyt mały, aby uznać, że aktywne przejście jest wystarczające.

Kup bilet

Kolejny wydatek

Jednym z głównych argumentów za montażem aktywnych przejść był ich koszt, wielokrotnie niższy od sygnalizacji świetlnej. Dla porównania: montaż świateł na skrzyżowaniach al. Reymonta z Andersena i Schroegera na Bielanach kosztował w sumie ponad milion, podczas gdy aktywne przejście to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Pierwszym krokiem do realizacji sygnalizacji świetlnej jest przygotowanie dokumentacji projektowej - przypominają drogowcy. - W przetargu na takie prace otrzymaliśmy dwie oferty na kwoty w przedziale 170-200 tys. zł brutto. Obaj potencjalni wykonawcy zadeklarowali także m.in. wykonanie komputerowej symulacji ruchu drogowego.

Firma, której oferta zostanie wybrana, będzie miała 140 dni na wykonanie projektu. Dopiero potem ZDM będzie mógł zająć się poszukiwaniem wykonawcy. Jak zapewniają urzędnicy, aktywne przejście z Modlińskiej nie zmarnuje się - zostanie wykorzystane w innym miejscu Warszawy.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# wawiak

17.04.2018 19:13

Idiotyczny pomysł, można zamontować zwykłą sygnalizację na przycisk, oddzielnie dla każdej jezdni i po sprawie.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy