Tak wyglądał sześć dekad temu budynek Miejskiego Ośrodka Kultury przy ul. Norwida. Wsi spokojna, wsi wesoła?
REKLAMA
Nie do końca. Na fotografii dziewczynka na rowerze i (dziś zabytkowa) willa, a poza kadrem stalinowski terror, więzienia pełne patriotów i oddziały Armii Czerwonej. Na szczęście stalinizm już dawno przeszedł do historii. Co jeszcze się zmieniło? Z tematów przyjemniejszych: rowery. Po okresie niezrozumiałej na mazowieckich nizinach fascynacji "góralami" z lat 90-tych, obecnie do łask wróciły rowery wygodniejsze i zdrowsze dla pleców, takie jak ten ze zdjęcia, z kierownicą "jaskółką". Dziewczynka oczywiście nie ma kasku - wtedy w kaskach jeździli tylko kolarze.
A sama okolica? Willa, w której mieści się Miejski Ośrodek Kultury, była przebudowywana wielokrotnie. Kiedyś była skromniejsza, nie wyróżniała się. Dziś, za sprawą zupełnie nowego dachu, jest już tylko "wariacją na temat" a otaczają ją nie ogród i pola, ale wysokie bloki mieszkalne i ulice pełne samochodów. Liczba ludności Legionowa zdążyła w ciągu 60 lat wzrosnąć z 19 do 54 tys. mieszkańców, zaś samo miasto stało się najgęściej zaludnionym w całej Polsce.