500+ na każde dziecko od lipca. Społeczeństwo podzielone
28 marca 2019
Według zapowiedzi rządzących, 500 zł na każde dziecko będzie wypłacane już od 1 lipca br. Gdzie i do kiedy składać odpowiednie wnioski?
Obecnie program "Rodzina 500+" to nieopodatkowane 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego. Rodziny o niskich dochodach otrzymują wsparcie także na pierwsze lub jedyne dziecko. Sztandarowy program PiS cieszy się olbrzymim zainteresowaniem polskich rodzin. Jak dużym? Od momentu uruchomienia "Rodzina 500+", na który wydaliśmy blisko 68 mld zł, z programu korzysta dzisiaj 3,6 mln dzieci, czyli 52 proc. wszystkich dzieci do lat 18. Od 1 lipca 2019 r. świadczenie będzie przysługiwało na każde dziecko do 18. roku życia - bez kryterium dochodowego.
500+ dla jedynaków
Modyfikacja programu nie była raczej dziełem przypadku, bo idealnie zbiegła się w czasie ze zbliżającym się terminem jesiennych wyborów. Jak podkreśla opozycja - PiS "kupuje" głosy wyborców. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawia sprawę inaczej. - Z programu w nowej wersji skorzysta 6,8 mln polskich dzieci. To ponad 41 mld zł w pełnym roku budżetowym, ale i inwestycja o wysokiej stopie zwrotu - zaznaczyła minister Elżbieta Rafalska, licząc że w rodzinach z jedynakami urodzą się dzięki temu drugie i kolejne dzieci.
Jak, gdzie, do kiedy?
Wnioski o świadczenie "Rodzina 500+", tak jak w latach poprzednich, będzie można składać online od 1 lipca, a drogą tradycyjną - od 1 sierpnia - w gminie/dzielnicy, w której mieszkamy, listownie za pośrednictwem Poczty Polskiej oraz przez internet (e-wniosek można złożyć za pomocą portalu empatia.mrpips.gov.pl, PUE ZUS oraz za pośrednictwem bankowości elektronicznej). Złożenie wniosku do końca września br. będzie gwarantowało wypłatę świadczenia z wyrównaniem od 1 lipca, a w przypadku rodzin pobierających już świadczenie - zapewni ciągłość wypłat. Jak podkreśliła minister Elżbieta Rafalska, uproszczeniu ulegną same wnioski (m.in. dzięki likwidacji kryterium dochodowego). Znacznie uproszczone, na wzór działania programu "Dobry start", zostaną też procedury związane z wydawaniem decyzji. Projekt jest na etapie konsultacji międzyresortowych i społecznych, które potrwają do połowy kwietnia.
500+ a dzietność
Czy program 500+ spełnia swoją funkcję? Według rządzących tak. Współczynnik dzietności wzrósł z 1,29 w 2015 r. do 1,45 w roku 2017 - to najwięcej od 1997 r. W 2018 r. urodziło się w Polsce więcej dzieci, niż prognozował Główny Urząd Statystyczny. GUS zakładał, że w 2018 r. urodzi się 360,2 tys. dzieci, a dzisiaj wiemy już, że było ich 387,9 tys. Jak przekonuje rząd, poprawiła się też sytuacja materialna polskich rodzin. W latach 2015-2017 ubóstwo skrajne dzieci obniżyło się o niemal połowę, z poziomu 9% do 4,7%. Wśród rodzin wielodzietnych ubóstwo zmniejszyło się z poziomu 12,2% do 6,4%, zaś wśród samotnych rodziców o ponad połowę z 6,5% do 2,5%. Szczególnie istotne zmiany zaobserwowano na wsi, gdzie ubóstwo skrajne samotnych rodziców obniżyło się z poziomu 12,1% do 0,7%.
500+ kontrowersyjne
Rozszerzenie programu "500+" na każde dziecko, niezależnie od poziomu dochodu rodziców, wywołuje mieszane odczucia i opinie wśród społeczeństwa. Co prawda, nieco ponad połowa Polaków (53%) ocenia takie rozwiązanie jako sprawiedliwe społecznie, ale jednocześnie większość jest zdania, że nie jest to w porządku, skoro brakuje pieniędzy m.in. na służbę zdrowia, podwyżki dla nauczycieli czy podniesienie świadczeń osobom niepełnosprawnym (61%). Poczucie niesprawiedliwości budzi również fakt, że wypłata może objąć rodziny, których rodzice celowo nie chcą pracować, bo wolą utrzymywać się z zasiłków (68%) - tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna. "Od jakiej wysokości dochodów netto (na rękę) na 1 osobę w rodzinie według Ciebie rząd nie powinien wypłacać 500 plus na każde (czyli także na pierwsze) dziecko?" Jak się okazuje najwięcej, bo aż 32% respondentów uważa, że z 500+ powinny zrezygnować rodziny, w których dochód na jedną osobę przekracza 2 tys. zł, z kolei 17% jest zdania, że progiem tym jest 1000 zł.
(DB)