176 pojedzie częściej? "Inni stracą? Nam też się należy"
24 listopada 2016
Co 10 minut na Bródno czy co 20 na Pragę? Wraca dyskusja o linii 176.
176 to jedyna linia autobusowa, łącząca Choszczówkę, Białołękę Dworską i Marcelin z siecią tramwajową. Ponieważ duża część pasażerów przesiada się na przystanku "Budowlana" do linii 1, 3, 4 lub 25, Zarząd Transportu Miejskiego regularnie proponuje skrócenie trasy i zwiększenie częstotliwości. Po ostatnich konsultacjach społecznych, które odbyły się w styczniu ubiegłego roku, ZTM pozostawił 176 na obecnej trasie. Powodem były protesty pasażerów, korzystających z bezpośredniego połączenia z Nową Pragą, a najczęściej powtarzanym argumentem był dojazd bez przesiadki do przychodni przy Dąbrowszczaków. Obecnie autobusy kursujące co 20 min w godzinach szczytu i co pół godziny poza szczytem oraz w weekendy. Zdaniem wielu mieszkańców to za rzadko, a ZTM podejmuje temat.
- Aktualna, długa trasa na Pragę negatywnie wpływa na punktualność i regularność kursowania - pisze ZTM. - Występujące utrudnienia drogowe powodują, że czas podróży jest zmienny i w godzinach szczytu, czyli wtedy kiedy z komunikacji miejskiej korzysta najwięcej mieszkańców, autobusy kursują znacznie opóźnione.
Nowa propozycja zakłada, że 176 skręcałoby w lewo na skrzyżowaniu Wysockiego z Matki Teresy i tam właśnie znajdowałaby się pętla. Pasażerowie przesiadający się do tramwajów nie musieliby przechodzić na inny przystanek, ale mieli zapewnioną przesiadkę "drzwi w drzwi". W drodze powrotnej autobusy wracałyby na Wysockiego ulicami Matki Teresy, Rembielińską i Bartniczą. Częstotliwość kursów wynosiłaby 10 min w szczycie porannym, 12 min w szczycie popołudniowym i 20 min poza szczytem oraz w weekendy, a ZTM nie musiałby zabierać autobusów z innej linii - wykorzystane zostałyby te same wozy, co dziś. Dzięki temu 176 stałoby się pewnym połączeniem ze stacją SKM-ki w Płudach i liniami tramwajowymi.
Pomysł ZTM z pewnością nie spodoba się osobom, które wolą poświęcić nieco czasu na stanie w korku, by dojechać na Nową Pragę bezpośrednio. Pojawiają się także inne głosy. Jeszcze przed ogłoszeniem konsultacji społecznych rodzice uczniów ze szkoły podstawowej przy Bohaterów i gimnazjum przy Przytulnej zaczęli zbierać podpisy pod petycją o dołożenie popołudniowego kursu na obecnej trasie, by ułatwić dzieciom powrót do domów. Choć problem częściowo rozwiązałoby inne rozłożenie godzin lekcyjnych i dzwonków a dodatkowy kurs oznaczałby zabranie jednego autobusu z innej linii, mieszkańcy są zdeterminowani.
- Nie interesuje mnie, czy ktoś inny straci autobus - mówi Magdalena Dzierzyk, autorka petycji. - Nasze dzieci chodzą do szkoły po 3 km na piechotę, bo autobus kursuje co pół godziny. Idą ulicami bez oświetlenia i chodnika. Nam też coś się należy.
O linii 176 chce rozmawiać także stowarzyszenie Razem dla Białołęki. Propozycja radnych i aktywistów to przedłużenie trasy do Dworca Wileńskiego. Podczas poprzednich konsultacji pomysł ten poparło ponad pół tysiąca osób. ZTM odpowiedział wówczas, że wysłanie 176 w rejon zakorkowanego pl. Wileńskiego oznaczałoby jeszcze większe problemy z punktualnością, niż występujące na trasie do pl. Hallera.
Co 10 minut na Bródno czy co 20 na Pragę? Dyskusja potrwa do 11 stycznia.
Konsultacje społeczne
Konsultacje społeczne dotyczące komunikacji miejskiej na Białołęce rozpoczęło otwarte spotkanie, które odbyło się w urzędzie dzielnicy w czwartek o 18.00. Teraz ZTM zaprasza na spotkania warsztatowe, organizowane w miejscach publicznych na terenie całej dzielnicy:
(dg)