Złodzieje-półgłówki kradli na Konarskiego
16 stycznia 2012
Żeby brać się za włamy, trzeba mieć głowę na karku - taki wniosek można wysnuć z przypadku, jaki się zdarzył Jakubowi K. i Aleksemu T. na Bemowie.
Kiedy policjanci oglądali miejsce kradzieży, zauważyli kawałek papieru. Okazało się, że są na nim nie tylko dane uczelni, ale też imię i nazwisko studenta, które nijak nie pasowały do tych w książce meldunkowej domu studenckiego. Słusznie rozumując, że należą do złodzieja, pofatygowali się, aby ustalić, gdzie dżentelmen mieszka. W chwili zatrzymywania Jakub K. i Aleksy T. nie kryli zaskoczenia widokiem mundurowych.
W komendzie przy ul. Raginisa obaj 21-latkowie usłyszeli po dwa zarzuty (włamania i usiłowania włamania). Mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów.
TW Fulik
na podstawie informacji policji