Zgrany Wawer, czyli renesans gier planszowych

Wydawałoby się, że w dobie coraz bardziej fotorealistycznych gier wideo na komputery, konsole i smartfony gry planszowe muszą odejść do lamusa. Nic bardziej mylnego. Gry planszowe na świecie, a także i w Polsce przeżywają renesans. Wyszły z nisz specjalistycznych sklepów, coraz więcej ich na półkach księgarń, sklepów z zabawkami. I przyciągają coraz większą grupę osób, chcących zagrać w świecie realnym a nie wirtualnym, a przy okazji spotkać się, porozmawiać.

Gra pod okiem animatora

Dla nich od jakiegoś czasu Wawerskie Centrum Kultury organizuje cykliczne spotkania pod hasłem "Zgrany Wawer". Ich uczestnicy sami uczą się nawzajem nowych gier pod okiem animatorów, którzy wypożyczają także gry planszowe. Spotkania odbywają się w całej dzielnicy: filiach WCK oraz w placówkach oświatowych, wychowawczych i opiekuńczych. Organizowane są także turnieje w poszczególnych grach, a chętnych jest coraz więcej. Na spotkaniach pojawia się teraz nawet 50 osób. Bakcylem zarażają się kolejni mieszkańcy. Kierownik filii WCK w Aninie Anna Polkowska, podkreśla także integracyjny walor spotkań z grami. - Spotkania mają coraz częściej charakter ponadpokoleniowy. Rodzice grają w swoje gry, maluchy w swoje pod okiem animatora i wszyscy świetnie się bawią. W gry planszowe może grać każdy - niezależnie od wieku czy statusu społecznego - mówi.

Zaczyna brakować... gier

"Zgrany Wawer" rozwija się pięknie, grupa graczy wciąż się powiększa, więc coraz bardziej odczuwalny staje się... deficyt gier. - Fundamentem rozwoju projektu jest nieustanne poszerzanie zbioru gier i udostępnianie go mieszkańcom dzielnicy - mówi Anna Polkowska. Tymczasem na nowe gry brak środków. Animatorzy "Zgranego Wawra" szukają więc nowych sposobów na zakup gier. Między innymi w ramach tegorocznego budżetu partycypacyjnego. Wnioskują o przyznanie 10 tys. zł. na zakup nowych gier. Za te pieniądze mogliby kupić około 60 tytułów, resztę środków chcieliby przeznaczyć na zakup mebli, w której kolekcja gier mogłaby być przechowywana. Animatorzy chcieliby kupić gry zarówno dla dzieci, rodzin, studentów, jak i fanów ciężkiego wysiłku umysłowego. Jednym z pierwszych tytułów, jakie chcieliby nabyć, jest "Letnisko" - gra opowiadająca o perypetiach letniska, jakim kiedyś był Wawer. Głosowanie na projekty budżetu partycypacyjnego trwa do 24 czerwca, wyniki poznamy w lipcu.

(wk)