Legionowo było jedynym miastem w okolicy - poza Warszawą - goszczącym finalistów piłkarskich mistrzostw Europy. Ile kosztowało bycie gospodarzem dla Greków?
Po Euro 2012 zostały tylko wspomnienia. I chociaż Polacy tradycyjnie nie wyszli z grupy, a Helleni odpadli w następnej fazie rozgrywek, organizacja imprezy była na naprawdę wysokim poziomie. Pozostaje jednak pytanie całkowicie przyziemne - jaką sumę pochłonęły mistrzostwa z miejskiego budżetu?
Okazuje się, że sama organizacja i pobyt Greków w Legionowie nie kosztowały nic. Jednak podczas trwania Euro miasto prowadziło kampanię promocyjną, która już koszty za sobą niosła. Tamara Mytkowska, rzeczniczka Legionowa, podsumowuje wydatki z czasu Euro 2012 następująco:
kolumny jońskie - ok. 5,5 tys. zł
konkurs na hasło powitalne - 1,6 tys. zł
gadżety rozdane podczas treningów otwartych - 1 tys. zł
organizacja strefy wspólnego kibicowania (wynajęcie telebimu, druk banera reprezentacji Polski, bramka celnościowa) - 54 tys. zł
montaż i demontaż materiałów dostarczonych przez UEFA - 5,3 tys. zł -
oznakowanie miasta i witacza - ok. 3,5 tys. zł
klucz do miasta przekazany Ambasadzie Greckiej - 1,1 tys. zł
Strefa Mamy Piłkę na stronie www.legionowo.pl - 800 zł
dofinansowanie do wycieczek prezentujących powiat dziennikarzom akredytowanym podczas EURO oraz stacjonującym na terenie CSP policjantom, które organizowało starostwo - 4,5 tys. zł
Jedyną inwestycją, jaką wykonano specjalnie na Euro, był remont szatni na stadionie miejskim za 300 tysięcy złotych.
Łącznie koszty promocyjne i przygotowawcze w Legionowie wyniosły nieco ponad 377 tys. złotych. Dużo? Zapraszamy do dyskusji.
(wt)