Fetor ze studzienek na Tarchominie
4 lipca 2024
Uciążliwości zapachowe mieszkańców Tarchomina przechadzających się ulicą Myśliborską nie są problemem nowym. Całkiem niedawno temat ten powrócił za sprawą studzienek, z których od czasu do czasu wydobywa się smród.
- W imieniu mieszkańców Białołęki, proszę o interwencję w sprawie uciążliwości zapachowych na ul. Myśliborskiej. Mieszkańcy, podobnie jak to miało miejsce w 2021 roku, skarżą się na wydobywający się odór ze studzienek kanalizacyjnych - pisał w swojej interpelacji (jeszcze w połowie kwietnia) białołęcki radny Bartosz Dąbrowa. Uciążliwości zapachowe w tej okolicy nie są jednak niczym nowym. Przed trzema laty wspominał o nich radny Michał Kozioł.
- Przy Myśliborskiej, na odcinku od mostu Północnego do Mehoffera, od dłuższego czasu czuć niepokojące zapachy z kanalizacji. Mimo moich wcześniejszych interwencji i działań wykonywanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji problem pozostał - przekonywał wówczas samorządowiec.
Problem śmierdzącej Myśliborskiej powrócił
Na początku czerwca radny doczekał się odpowiedzi MPWiK w tej sprawie. Jak się okazało, pracownicy spółki skontrolowali sieć kanalizacyjną na odcinku od Przepompowni Nowodwory do mostu Skłodowskiej-Curie i nie potwierdzili uciążliwości zapachowych z infrastruktury kanalizacyjnej. Ich zdaniem jest drożna i w dobrym stanie technicznym.
- Przyjmując do wiadomości fakt, że istnieje możliwość okresowego występowania uciążliwości zapachowych powodujących dyskomfort dla mieszkańców wyjaśniamy, że ich głównym potencjalnym źródłem mogą być lotne związki siarki oraz azotu, które stanowią typową uciążliwość związaną z przepływem ścieków siecią kanalizacyjną - wyjaśnia MPWiK.
Warszawscy wodociągowcy bezradni?
Jak się dowiadujemy, utrzymująca się podwyższona temperatura i brak dostatecznej ilości tlenu stanowią idealne warunki dla rozwoju bakterii beztlenowych produkujących związki siarki, przede wszystkim siarkowodoru. Jeżeli ilość występujących opadów jest niewielka, co skutkuje mniejszymi przepływami i większym zagęszczeniem ścieków, następuje wzmożone zagniwanie ścieków oraz ograniczenie samoczynnego oczyszczania się urządzeń.
- Należy podkreślić, że na ten proces spółka nie ma wpływu i może podejmować jedynie działania ograniczające odczuwanie uciążliwych zapachów. Nasi pracownicy zamontowali w studniach rewizyjnych sieci kanalizacyjnej ogólnospławnej, w obrębie zgłaszanego adresu, urządzenia neutralizujące substancje złowonne, wypełnione wkładem z węgla aktywnego - informuje MPWiK.
DB