Zbudujmy tężnię w parku Szymańskiego

Większość warszawiaków kojarzy tężnie z Konstancinem-Jeziorną i innymi uzdrowiskami, ale niewielkie inhalatoria można przecież budować w dowolnym miejscu. W ubiegłym roku druga na Mazowszu tężnia powstała w legionowskim parku Zdrowia.

- Tężnie solankowe to drewniane budowle pokryte gałązkami tarniny. Cały sekret ich dobroczynnego działania na organizm kryje się właśnie w konstrukcji. Wytwarza się w nich aerozol bogaty w mikroelementy, takie jak wapń, magnez, jod, potas, brom, żelazo, sód. Inhalacje pomagają skutecznie walczyć z wieloma chorobami - tak zachęca do odwiedzin w bezpłatnej tężni urząd miasta Legionowo.

Już w przyszłym roku śladami Legionowa może pójść Wola. Wśród zgłoszonych na rok 2017 projektów do budżetu partycypacyjnego znalazła się tężnia w parku Szymańskiego, która mogłaby służyć mieszkańcom przez kilka miesięcy w roku (warunkiem jest temperatura powietrza przekraczająca 10 stopni). Według wstępnych wyliczeń projekt i budowa kosztowałaby 95 tys. zł, zaś roczny koszt utrzymania wynosił 24 tys. zł. Rachunek ekonomiczny jest prosty: budować.

Jeśli projekt zostanie pozytywnie zweryfikowany, budowę tężni będą mogli poprzeć w czerwcu mieszkańcy Ulrychowa i Odolan.

Dominik Gadomski