Zatoczyć Kajki
8 kwietnia 2011
Mieszkańcy zgłaszają, "Informator" interweniuje.
- Gdyby tam powstały zatoki, Kajki stałaby się bardziej przepustowa i bez-pieczniejsza - argumentują. Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich, jak wygląda procedura zbudowania takich zatok.
- Przede wszystkim musimy wiedzieć, czy jest miejsce na ich zbudowanie - mówi Urszula Nelken, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - Jeżeli tak, to powstaje projekt, który następnie opiniuje miejski inżynier ruchu. Gdy go zatwierdzi, wtedy projekt trafia - w miarę naszych możliwości finansowych - do realizacji.
Trzeba jednak pamiętać, że ZDM może działać tylko na własnym terenie. - Często jest tak, że linia rozgraniczająca nasz teren od własności prywatnej biegnie tuż za linią jezdni. Wtedy dochodzą problemy z wykupem gruntów - mówi Urszula Nelken. - Akurat ulicy Kajki to nie dotyczy, ale kłopot w czym innym: nasz budżet jest katastrofalnie niewielki, dlatego szans na powstanie tam zatok autobusowych w najbliższym roku nie ma żadnych.
wt