Zabytek jak nowy. 100-letnia fabryka nabiera fasonu
28 sierpnia 2018
Rewitalizacja dawnego Henrykowa dopiero się zaczyna, ale efekty już są zaskakujące. To pierwsza taka inwestycja na Białołęce.
Pierwszy z czterech zabytkowych budynków historycznego kompleksu gorzelni drożdżowej Henryka Bienenthala przy Klasyków został kompleksowo wyremontowany przez fińską firmę YIT, przebudowującą teren na Henrykowie na osiedle mieszkaniowe. Jest nim dom portiera, stojący przy ulicy, obok głównego wejścia na teren. Choć rewitalizacje zabytkowych obiektów to już w Warszawie prawdziwa moda, na Białołęce jest to pierwsza tego typu inwestycja.
Henryk z Henrykowa, drożdże i spirytus, czyli tajemnice starej gorzelni
Zabytkowa gorzelnia drożdżowa przy Klasyków znalazła inwestora, który zapowiada remont i budowę mieszkań. Jakie są jej początki?
- Rewitalizacja domu portiera to nie tylko krok milowy w realizacji inwestycji Aroma Park, ale także ważne wydarzenie dla całej Białołęki - mówi Tomasz Konarski, prezes polskiego oddziału YIT. - Działająca tu niegdyś gorzelnia drożdżowa odegrała bardzo ważną rolę w rozwoju gospodarczym, urbanistycznym oraz demograficznym tego obszaru, a ponadto była jednym z największych tego typu zakładów w kraju. Mamy świadomość, jak ważny jest to zabytek, dlatego jednym z naszych priorytetów przy projektowaniu Aroma Park było zachowanie unikalnego charakteru tego miejsca.
W porozumieniu z konserwatorem zabytków deweloper przywrócił portierni oryginalny układ okien i drzwi, zatarty podczas powojennej przebudowy kompleksu na fabrykę aromatów. Docelowo wewnątrz budynku będzie można oglądać zachowane fragmenty linii produkcyjnej gorzelni drożdżowej z początku XX wieku. Póki co będzie on pełnić funkcję biura sprzedaży mieszkań.
Cenny zabytek
Gorzelnia drożdżowa Bienenthala powstała w latach 1902-1904 w miejscu dawnego folwarku Dąbrówka i służyła przede wszystkim produkcji drożdży prasowanych na potrzeby przemysłu spożywczego. Wartościowym "produktem ubocznym" był alkohol pozyskiwany z przefermentowanej masy.
Henrykowska fabryka to jeden z lepiej zachowanych zakładów przemysłowych z przełomu XIX i XX wieku w dzisiejszej Warszawie, a jednocześnie pierwsza i jedyna drożdżownia w tej części Mazowsza, która przetrwała do dziś. Cztery budynki zachowały się w stanie niemal niezmienionym. Są to: czteropiętrowy budynek główny, magazyn spirytusu, portiernia i willa fabrykancka, w której najprawdopodobniej kwaterowali i pracowali wyżej postawieni pracownicy fabryki, ukryta za drzewami na wschód od bramy wjazdowej.
Mieszkania zamiast przemysłu
Pozostałe zabytkowe budynki drożdżowni zostaną zrewitalizowane w ramach IV i V etapu inwestycji. Obok nich na działce powstaną kameralne, trzypiętrowe budynki mieszkalne, których elewacja ma nawiązywać do przemysłowej przeszłości Henrykowa i tworzyć z zabytkami spójną całość.
Obecnie trwa I etap inwestycji, obejmujący budowę pierwszego budynku mieszkalnego. Znajdzie się w nim 78 mieszkań, lokal usługowy oraz 95 miejsc postojowych. Jego oddanie do użytku jest planowane najpóźniej na wrzesień przyszłego roku.
(dg)
.