Za mało lali asfaltu?
11 maja 2011
Trasa ekspresowa S8 Konotopa - al. Prymasa Tysiąclecia to najdroższa polska inwestycja od wielu lat, a przez wielu określana jako największa fuszerka drogowa w kraju. Dlaczego? Nierówna nawierzchnia, brak oświetlenia czy oznakowania - to tylko niektóre wady, które wyszły na jaw już kilka dni po otwarciu trasy.
Za mało "asfaltu w asfalcie"
Zastrzeżenia ze strony GDDKiA dotyczyły głównie zbyt niskiej zawartości asfaltu, pęknięć w barierach oddzielających jezdnie oraz osuwających się nasypów. - Najważniejsze usterki to pojawienie się "raków", czyli ubytków w wierzchniej warstwie jezdni na odcinku około 20-30 metrów przed wiaduktem w ciągu ul. Radiowej, wybrzuszenia jezdni, osuwające się skarpy, brakujące kostki brukowe przy słupkach barier energochłonnych, zapadnięta nawierzchnia - wylicza Hadaj.Koszty ponosi wykonawca
W jakim stopniu trzeba będzie zamknąć bemowski odcinek na czas naprawy usterek? Będzie to zależeć od wyników kontroli próbek jezdni. - Trasa nie zostanie zamknięta. Wszystkie prace będą prowadzone w taki sposób, aby zminimalizować utrudnienia dla kierowców. Wyniki badań laboratoryjnych próbek poznamy w najbliższych tygodniach - informuje Marcin Hadaj.
Przeglądy trasy mają być prowadzone regularnie co kwartał do końca 2011 roku. Czas ten może jednak zostać wydłużony, gdy w ramach kolejnych przeglądów ujawniane będą kolejne usterki.
Anna Przerwa
Komentarz GDDKiA Koszt trasy wydaje się duży, proszę jednak pamiętać, że budowa jednego kilometra autostrady poza miastem będzie zdecydowanie tańsza niż budowa 1 km trasy w mieście, gdzie - jak w przypadku S8 - trzeba przełożyć linię kolejową, linię tramwajową, wybudować zdecydowanie większą liczbę węzłów, wiaduktów, estakad, czy przełożyć linie energetyczne, gazownicze, ciepłownicze, wodociągowe i wybudować system odwadniania, tak aby wody opadowe z drogi w jak najmniejszym stopniu szkodziły środowisku. Wykonawca był sprawdzany na każdym etapie budowy, a wykryte usterki są wynikiem prac wykonywanych w ostatniej fazie prac. Zdiagnozowanie wad było możliwe dzięki naszym inwestycjom w sieć laboratoriów drogowych (w wysokości 130 mln zł).
nowsze starsze |
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...
LINKI SPONSOROWANE