Za dużo przedszkolaków
23 maja 2003
Zakończyła się rekrutacja do białołęckich przedszkoli. Jak się można było spodziewać dla wielu chętnych zabrakło miejsc. Nie wystarczyło spełnić wszystkich możliwych kryteriów. Trzeba było także mieć nieco szczęścia.
- Wciąż kipię ze złości po ogłoszeniu list dzieci przyjętych do przedszkoli na Białołęce. Michał nie dostał się ani na Strumykową, ani na Pancera. Spełniał wszystkie kryteria, zawarte w regulaminie, a mimo to odpadł. Na Strumykowej było sześcioro dzieci na jedno miejsce, toż to zupełnie jak rekrutacja na wyższe uczelnie, i to te lepsze! - żali się jedna z Czytelniczek "Echa" na naszej stronie internetowej. - Oczywiście będę się odwoływać, ale nie sądzę, by to coś dało. Zła jestem jak osa - dodaje.
O bliższe informacje na temat rekrutacji zwróciliśmy się do wiceburmistrz Liliany Zienteckiej. - W tym roku mogliśmy przyjąć 680 dzieci do naszych przedszkoli. Zdaję sobie sprawę, że potrzeby są dużo większe. Tylko w przedszkolu na Nowodworach odrzuconych zostało ponad 200 podań. Spieszę jednak poinformować, że otwieramy oddział przedszkolny przy szkole podstawowej na ul. Strumykowej. Będą tu mogły uczęszczać sześciolatki - informuje wiceburmistrz Zientecka.
Na pewno zostanie wyremontowane i będzie ponownie udostępnione od września przedszkole przy ul. Liczydło. Jest zgoda władz miasta na duży zakres prac, które pochłoną ponad 510 tys. zł. W najbliższych tygodniach odbędzie się przetarg, po czym szybko rozpocznie remont. Nad prawidłowym i szybkim remontem ma mieć osobistą pieczę wiceprezydent Andrzej Urbański.
Wszystko to jednak mało. Potrzeby Białołęki są dużo większe. Dzielnica zabiega o budowę kolejnego przedszkola. Istnieje szansa, że taka inwestycja zostanie uwzględniona w planie inwestycyjnym na rok 2004. Jest przygotowana działka pod budowę w rejonie ulic Odkryta/Nowodworska.
Wielu Czytelników "Echa" zachwala także przedszkola prywatne, gdzie mogłyby znaleźć miejsce przynajmniej niektóre dzieci nie umieszczone w placówkach dzielnicowych. Szczegóły dotyczące opłat i zakresu zajęć można znaleźć na naszym forum internetowym.
Władze dzielnicy powinny się zastanowić, czy nie byłoby szansy utworzenia nowych przedszkoli np. na parterze budynku w wynajętych lokalach mieszkalnych lub użytkowych. Budowa nowej placówki to perspektywa kilku lat. Przedszkole w bloku można by otworzyć szybko. Nowe przedszkola potrzebne są przecież właśnie teraz. Nie wiadomo, czy tak duże zapotrzebowanie będzie się nadal utrzymywać za kilka lat.
Grzegorz Ciesielski