REKLAMA

Wola

różne »

 

Z parku Szymańskiego zrobiono parking

  2 października 2013

alt='Z parku Szymańskiego zrobiono parking'

Od strony ulicy Górczewskiej sukcesywnie i bezpowrotnie znika nam trawnik.

REKLAMA

Problem pojawia się oczywiście latem, kiedy tłumy warszawiaków przyjeżdżają na basen WOW "Wisła" i zatrzymują się wszędzie tam, gdzie im wygodnie. Głównie na trawniku, rozjeżdżając odnowiony kilka lata temu za grube pieniądze park, który miał być wizytówką dzielnicy. Czasem stają tu także klienci bazaru na Olimpii, wtedy naprawdę robi się tu wielki parking.

Słupki nieekonomiczne...

Były wiceburmistrz, obecnie radny dzielnicy Paweł Pawlak o montaż słupków w tym miejscu zabiega od trzech lat. Dlaczego wciąż się "nie da"?

- Działania władz dzielnicy w tej sprawie mogą się jedynie sprowadzać do ponownego apelu do straży miejskiej i policji o objęcie tego terenu nadzorem prewencyjnym. Zamontujemy także dodatkowe oznakowanie - mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka wolskiego ratusza. - Teren przy ul. Górczewskiej jest w znacznej części objęty roszczeniami (ponad 3000 mkw.). W tej sytuacji, do momentu uregulowania stanu prawnego gruntu, ponoszenie kosztów, związanych np. z montażem słupków jest nieekonomiczne i niecelowe. Jak dotąd, odtwarzanie tego trawnika to koszty zdecydowanie niższe niż ustawienie ogrodzenia. W 2012 r. było to zaledwie 686 zł - argumentuje rzeczniczka.

Straż miejska wielu zgłoszeń nie odnotowała. - Strażnicy reagują na każde telefoniczne zgłoszenie o nieprawidłowym parkowaniu. We wskazane miejsce, w miarę sił i środków, kierowane są dodatkowe patrole - zapewnia Krzysztof Mich z biura prasowego straży miejskiej. Jeśli dzielnicy nie stać na słupki, to może powinna zrobić tam parking, postawić budkę, szlaban i pobierać opłaty za parkowanie? Wtedy zarobiłaby na te nieszczęsne słupki - ironizuje były wiceburmistrz. - Od 1 maja do 25 sierpnia br. odnotowano 19 zgłoszeń dotyczących postoju na omawianych trawnikach. Za każdym razem wszczęte zostały procedury zmierzające do ukarania sprawców.

Wstąp do księgarni

Słupki obiecane

- Indolencja urzędników w tej sprawie jest porażająca. Czy to jest park czy może parking? Bo jeśli dzielnicy nie stać na słupki, to może powinna zrobić tam parking, postawić budkę, szlaban i pobierać opłaty za parkowanie? Wtedy zarobiłaby na te nieszczęsne słupki - ironizuje były wiceburmistrz. - Rzeczywiście są takie zalecenia, żeby nie robić inwestycji na terenie, do którego są roszczenia. Jednak czy postawienie zwykłych słupków to inwestycja? Oczywiście, jest to pewien koszt, ale kiedy straż miejska kursuje w tę i z powrotem, to ile zużywa swojego cennego czasu i benzyny? To też są koszty, a chodzi przecież o uratowanie zieleni i miejsca rekreacji przed dewastacją! - podsumowuje radny.

Wolski ratusz obiecał zarezerwować pieniądze na słupki w przyszłym roku.

kz

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# uulv

11.10.2013 20:06

"...odnotowano 19 zgłoszeń... wszczęte zostały procedury zmierzające do ukarania sprawców. "
Jasne jak potem dzwoniłem dowiedzieć się co ze zgłoszeniami to owszem była interwencja ale o 1:47 w NOCY :)

# kpina_z_prawa

06.03.2015 12:19

"Zgłoszenie o godzinie 17, patrol o 23. Przyjechano w nocy, nie stwierdzono wykroczenia". A to wszystko rzut beretem od IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej przy Sokołowskiej. Nawet spokojnym spacerem byliby w kwadrans na miejscu.
Ale jak się bardzo nie chce nic zrobić, to na pewno się uda.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA