REKLAMA

Bemowo

historia »

 

Wystawa "Twarze bezpieki 1944-1990"

  19 września 2012

alt='Wystawa "Twarze bezpieki 1944-1990"'

28 sierpnia na ogrodzeniu Bemowskiego Centrum Kultury zawisły 32 plansze wystawy "Twarze bezpieki 1944-1990". Wystawę wypożyczono z Instytutu Pamięci Narodowej. Można ją oglądać do końca września.

REKLAMA

Ta bardzo ważna z punktu widzenia polskiej historii ekspozycja została przygotowana przez IPN. Po raz pierwszy zaprezentowano ją 22 lipca 2007 roku w Alejach Ujazdowskich, naprzeciwko Ministerstwa Sprawiedliwości. Miejsce prezentacji wystawy wybrano nieprzypadkowo, bowiem zaraz po II wojnie światowej właśnie tam mieściła się siedziba Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Niechlubny resort przeniesiono do nowo wybudowanej siedziby przy ul. Rakowieckiej dopiero w pierwszej połowie lat 50.

Aparat bezpieczeństwa w powojennej Polsce, zwany "tarczą i mieczem partii", tworzyli początkowo głównie uczestnicy specjalnego kursu szkoły oficerskiej NKWD w Kujbyszewie. Pierwszych 200 ochotników, którzy ukończyli sześciomiesięczny kurs, zasiliło kadry powstałego oficjalnie 21 lipca 1944 roku Resortu Bezpieczeństwa Publicznego. Na czele ministerstwa jako pierwszy stanął Stanisław Radkiewicz - działacz partii komunistycznej i obywatel ZSRR. W kolejnych miesiącach na terenie "wyzwalanego" kraju powstawały wojewódzkie, powiatowe oraz miejskie urzędy bezpieczeństwa publicznego. Na początku 1945 roku resort przekształcił się w Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, które podzielono na departamenty i wydziały. Poszczególne departamenty zajmowały się między innymi zwalczaniem wszelkich form opozycji i oporu społecznego, walką z Kościołem czy "ochroną" gospodarki. Trudno jest wskazać dziedzinę życia społecznego, której kontrola nie leżała w kompetencjach MBP. Ministerstwu podporządkowane były między innymi Milicja Obywatelska, Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego, więzienia i obozy.

W 1953 roku nastąpił pierwszy kryzys w działalności polskiej bezpieki. Wiązał się on bezpośrednio z osobą Józefa Światły - zastępcy dyrektora Departamentu X MBP, który w grudniu oddał się w ręce Amerykanów. Jego zeznania o bandyckiej działalności aparatu bezpieczeństwa zaczęto nadawać w Radiu Wolna Europa, co w niedługim czasie przyczyniło się do likwidacji MBP.

Komunistyczny aparat bezpieczeństwa jest odpowiedzialny za tysiące ofiar śmiertelnych oraz więzienie i prześladowanie setek tysięcy obywateli PRL.
W grudniu 1954 roku podzielono je na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego. Podział ten wpłynął na redukcję kadr i sieci agenturalnej. Ostatecznie w 1956 roku zlikwidowano także Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego, a Służbę Bezpieczeństwa włączono do MSW.

Po kilku latach kryzysu, bezpieka zaczęła stopniowo odbudowywać swoją pozycję w państwie. Służba Bezpieczeństwa sukcesywnie powoływała lub wyodrębniała coraz to nowe departamenty do walki z działalnością Kościoła, opozycji czy wreszcie NSZZ "Solidarność". Rozbudowę struktury SB zakończono ostatecznie w 1984 roku tworząc Departament VI, który zajmował się sprawami wsi i rolnictwa. Systematycznie rosła też liczba funkcjonariuszy SB - w 1985 roku było ich już ponad 25 tysięcy. Apogeum działalności bezpieki nastąpiło w 1953 roku, kiedy to liczba funkcjonariuszy SB przekraczała 33 tysiące.

Z czasem rozpoczęto werbunek do służby zdolnych absolwentów wyższych uczelni, co przełożyło się na wzrost poziomu wykształcenia pracowników urzędu.

Pod koniec 1989 roku, w obliczu transformacji państwa polskiego, przeprowadzono ostateczną reorganizację Służby Bezpieczeństwa. Przede wszystkim pozmieniano nazwy poszczególnych departamentów, tak aby nie kojarzyły się bezpośrednio z ich zbrodniczą działalnością oraz przystąpiono do ochrony funkcjonariuszy przed zwolnieniami. W latach 1989-1990 na masową skalę odbywało się również niszczenie akt, co niestety w dużym stopniu przyczyniło się do zatarcia śladów działalności aparatu bezpieczeństwa. Służbę Bezpieczeństwa zlikwidowano na podstawie ustawy sejmowej z kwietnia 1991 roku, a proces likwidacji zakończył się utworzeniem Urzędu Ochrony Państwa, w którym znalazło pracę kilka tysięcy pozytywnie zweryfikowanych esbeków.

Nie ma żadnych wątpliwości, że komunistyczny aparat bezpieczeństwa jest odpowiedzialny za tysiące ofiar śmiertelnych oraz więzienie i prześladowanie setek tysięcy obywateli PRL. Przez cały czas swojego funkcjonowania bezpieka posługiwała się nielegalnymi metodami. Na porządku dziennym było bicie, torturowanie, podsłuchy telefoniczne oraz pomieszczeń, kontrole korespondencji, prowokacje i morderstwa. Pamiętać też należy, że za tym wszystkim stali konkretni ludzie, tworzący tę haniebną w historii Polski strukturę. Część z nich możemy zobaczyć na planszach wystawy "Twarze bezpieki 1944-1990".

Paweł Rafalski
radny dzielnicy Bemowo

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy