Wypożyczasz łyżwy, zostaw dowód. Klienci lodowiska oburzeni
9 lutego 2022
Mieszkańcy Bródna pytają, czy przyjmowanie jako kaucji dowodu osobistego jest zgodne z przepisami. Sprawdziliśmy.
Jeszcze kilka lat temu pozostawianie dokumentu tożsamości jako kaucji w punkcie usługowym czy sklepie było w Polsce na porządku dziennym, a w wielu krajach europejskich jest praktykowane do dziś. Czy zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem jest to legalne?
Dowód zamiast kaucji
- Dziś byliśmy na lodowisku w parku Bródnowskim, zorganizowanym przez nasz urząd - pisze w mediach społecznościowych jeden z klientów ślizgawki. - Zdziwiło mnie wymaganie zostawienia w wypożyczalni zastawu w postaci dowodu osobistego lub innego dokumentu. Z tego co mi wiadomo, jest to niezalecane, a wręcz odradzane. Przez ponad godzinę nie wiemy, co się z nim dzieje, czy ktoś go nie kopiuje itp.
Inni mieszkańcy Bródna piszą, że na lodowisku przyjmowane jako kaucję są także prawa jazdy, karty miejskie i legitymacje studenckie. Jedni nie mają z tym najmniejszego problemu, inni uważają za łamanie prawa.
"Sytuacja nie powinna mieć miejsca"
- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - powiedział nam rzecznik urzędu dzielnicy Rafał Lasota. - Jest to niedopuszczalne. Co innego, kiedy okazujemy dowód w urzędzie, bo urzędnik ma prawo zweryfikować mieszkańca na podstawie dowodu. Jednak nawet w urzędzie nie zostawia się dowodu osobistego. Jeśli musimy skserować dowód, wszystko dzieje się na oczach klienta.
Również dyrekcja Ośrodka Sportu i Rekreacji Targówek jest zaskoczona przyjmowaniem dowodów zamiast kaucji pieniężnej. Dyrektor Jacek Pużuk przyznaje, że zabrakło odpowiedniego zapisu w umowie z wypożyczającą sprzęt firmą Piruet, ale w przyszłości będzie to doprecyzowane. Urzędnicy nie przewidzieli, że na lodowisku mogą pojawić się problemy tego rodzaju.
Nie ma przymusu
- Zgodnie z regulaminem nie ma żadnej formy przymusu ani uzależnienia świadczenia usługi wypożyczenia łyżew od pozostawienia dokumentu ze zdjęciem - wyjaśnia Tomasz Jędrzejewski z Piruetu. - Usługa wypożyczenia łyżew świadczona jest za pobraniem opłaty za wypożyczenie oraz kaucji w wysokości 50 zł. W wyjątkowych sytuacjach wypożyczający może zdecydować się nie wnosić kaucji oraz nie wypełniać druku i dobrowolnie pozostawić na przechowanie dokument ze zdjęciem. Dokument zwracany jest wypożyczającemu na każde jego żądanie.
Tomasz Jędrzejewski powołuje się na orzeczenie katowickiego Sądu Apelacyjnego z 6 sierpnia 2010 roku. Uznał on, że jeśli dowód osobisty jest przyjmowany "za akceptacją i przyzwoleniem" jego właściciela, nie może być mowy o popełnieniu wykroczenia.
(db)