Na ulicach Warszawy zawisną... worki bokserskie?
2 lutego 2023
Troje mieszkańców Warszawy zaproponowało zawieszenie w miejscach publicznych worków bokserskich, które miałyby... pomóc w walce z lękami i obawami. Stanowisk do boksowania zaplanowano aż 36, a część byłaby przystosowana do potrzeb niepełnosprawnych. Pomysłodawcy powiązali swój projekt nawet z covid-19 i wojną rosyjsko-ukraińską.
"Projekt przewiduje wykonanie 36 ogólnodostępnych stanowisk z workami bokserskimi. 18 z nich znajdzie się w istniejących już bezpłatnych plenerowych siłowniach w Warszawie. Połowa z nich w miejscach, które odnotowują dużą aktywność i popularność, a połowa w miejscach bardziej oddalonych" - czytamy w opisie jednego z najbardziej nietypowych pomysłów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego na 2024 rok.
Alkohol na bulwarach jest legalny. To ostateczna decyzja
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał dzisiaj rację prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu i dopuścił spożywanie alkoholu na bulwarach na lewym brzegu Wisły. Uchwała Rady Warszawy w tej sprawie została wcześniej zaskarżona i Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jej nieważność. NSA uznał skargę kasacyjną wniesioną przez prezydenta miasta.
Worki bokserskie w Warszawie?
Autorami pomysłu są Daniel Wiśniewski, Michał Łagunionok i trzecia osoba, która pragnęła zachować anonimowość. Jednym z założeń projektu jest, żeby w co najmniej jeden worek została wyposażona każda spośród 18 dzielnic Warszawy, od 217-tysięcznego Mokotowa po 25-tysięczny Rembertów.
"Pozostałe 18 stanowisk z workami bokserskimi zostanie umieszczonych w miejscach intensywnej aktywności i zagęszczenia miejskiego - od przestrzeni kulturalnych po okolice biurowców i obiekty postindustrialne. Niektóre z nich kojarzą się w wyobraźni Warszawy z wypoczynkiem, stresem lub oczekiwaniem. Biorąc pod uwagę zmiany i spodziewane wahania cen materiałów budowlanych, możliwe jest, że projekt na etapie realizacji będzie wymagał ograniczenia liczby stanowisk z workami bokserskimi" - piszą autorzy.
Uliczna walka ze... stresem
Według wstępnych szacunków zawieszenie 36 worków bokserskich kosztowałoby 428 tys. zł. Pomysłodawcy zauważają, że Warszawa już w tej chwili posiada rozbudowaną sieć sal bokserskich, dobrze rozwiniętą kadrę bokserską i rywalizację międzyklubową, ale nie każdego stać na treningi a upublicznienie boksu - zdaniem autorów projektu - wyszłoby dyscyplinie na dobre.
Pomysłodawcy powołują się także na Amsterdam, gdzie worki bokserskie - o czym już autorzy nie piszą - pojawiły się w miejscach publicznych podczas stanu epidemii. Restrykcje w Niderlandach były wyjątkowo radykalne, a kluby postanowiły je obejść wywieszając worki i organizując treningi przed swoimi siedzibami. Później temat podchwyciły fundacje i stowarzyszenia chcące dostać dofinansowanie od amsterdamskiego samorządu i twierdzące, że worki powinny zostać jako "antystresowe".
- W ostatnich latach, w związku z ograniczeniami związanymi z covid-19 i konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Warszawa boryka się z podobnymi symptomami i wyzwaniami. Infrastruktura obiektów sportowych na świeżym powietrzu okazała się znakomitym i niedrogim sposobem przeciwdziałania inercji aktywności fizycznej i zmęczeniu na poziomie populacji - twierdzą pomysłodawcy.
(jok)
.