Włamań mniej. Ale auta wciąż znikają

- Ostatnie lata to na naszym terenie czas systematycznego spadku przestępczości, przy jednoczesnym wzroście wykrywalności - mówi oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji komisarz Joanna Węgrzyniak. Jak wylicza, w roku 2014 w dzielnicowym komisariacie wszczęto 1621 postępowań dotyczących przestępstw kryminalnych, a w roku 2016 było ich już tylko 1357. Na uwagę zasługuje fakt, że kolejny rok z rzędu można zaobserwować spadek liczby włamań do domów czy mieszkań.

- Te przestępstwa w naszej dzielnicy są szczególnie dokuczliwe. Na Wawrze dużo jest domków jednorodzinnych. Są i rezydencje, które można nazwać luksusowymi. Na przestępców działają jak magnes - mówi policjantka. Jak podaje w roku 2014 odnotowano 314 kradzieży z włamaniem. Kolejny zamknął się liczbą 282. W roku 2016 zdarzeń takich było 190.

Giną auta

Wśród siedmiu głównych kategorii przestępstw, oprócz wspomnianych kradzieży z włamaniem, spadek odnotowano także w uszkodzeniach mienia, kradzieżach mienia oraz rozbojach. Na tym samym poziomie pozostaje dynamika uszczerbków na zdrowiu i bójek lub pobić.

Bolączką Wawra są kradzieże samochodów. Ostatnio aut ginie więcej. Nie jest to problem specyficzny dla naszej dzielnicy. Zmagają się z nim komendy i komisariaty w całej Warszawie. Jak zatem wyglądało to w liczbach? W roku 2016 łupem złodziei padło w Wawrze 128 pojazdów. Rok wcześniej - 89. Pojazdy najczęściej ginęły sprzed domów właścicieli. Dominowały marki japońskie. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat odzyskano zaledwie 30 aut.

- Niezależnie od naszej służby i działań apelujemy do mieszkańców o zabezpieczanie swoich aut przed kradzieżami - mówi komisarz Węgrzyniak. Podkreśla, że przestępcy stosują coraz bardziej zaawansowane metody. Jedną z odpowiedzi powinny być niestandardowe rozwiązania w zabezpieczeniach samochodów. Warto utrudniać pracę złodziejom.

Wyłudzili niemal pół miliona złotych

Zupełnie inną kategorią przestępstw jest fala oszustw skierowanych przeciwko osobom starszym. Plaga ta nie ominęła Wawra, chociaż wiele wskazuje, iż są szanse na ograniczenie jej rozmiarów. Coraz więcej seniorów w porę orientuje się, że ktoś próbuje ich oszukać i zamiast ulec manipulacjom złodziei - powiadamiają policję. W minionym roku ze zgłoszonych 66 takich zdarzeń tylko 11 było skutecznych. Nie zmienia to faktu, że łupem złodziei padło łącznie 425 tysięcy złotych. Dla porównania - w roku 2015 zdarzeń było 77, z czego 9 zakończonych sukcesem przestępców. Ofiary straciły łącznie 316 tysięcy złotych.

- Regularnie prowadzimy spotkania z seniorami, gdzie funkcjonariusze omawiają metody oszustw, wskazując jak się przed nimi uchronić i jak w sytuacji próby oszustwa postępować - tłumaczy Węgrzyniak. Informacje i ostrzeżenia umieszczane są we wszelkich możliwych miejscach, nie wyłączając aptek, przychodni czy kościołów. Warto przy tym odnotować, że aktualnie oszustwa "na wnuczka" stanowią wśród tego typu przestępstw margines. Popularność zdobywa metoda "na policjanta". W tym przypadku rozmówca sugeruje, że właśnie realizuje czynności, które mają pomóc w zatrzymaniu sprawców oszustwa. Jeśli ofiara uwierzy, że faktycznie współpracuje z policjantami, dla jej finansów kończy się to zazwyczaj źle.

W uzupełnieniu wawerskiego obrazu przestępczości i walki z nią warto dodać jeszcze jedną informację. Na terenie dzielnicy w latach 2014-2016 nie odnotowano żadnego zabójstwa. - Wawer na tle innych warszawskich dzielnic odbierany jest jako jedno z bardziej bezpiecznych miejsc - podkreśla oficer prasowy.

(AS)