W okolicy Legionowa i Jabłonny pojawiły się wilki, które w naszych lasach są niezwykłą rzadkością.
Według leśników wilki w lasach powiatu legionowskiego nie bytują na stałe, lecz pojawiają się okresowo i odchodzą. Widuje się raczej pojedyncze osobniki, watahy się właściwie nie zdarzają. Skąd się wzięły? Prawdopodobnie z Puszczy Kampinoskiej. W Polsce populacja wilków, swego czasu niemal całkowicie wytępionych - poza Bieszczadami i Białowieżą, powoli się odradza. Działania zmierzające do restytucji gatunku przynoszą skutek. Jeszcze w 2007 roku żyło ich w naszym kraju zaledwie 380, dziś liczba dobiega tysiąca. W poszukiwaniu pożywienia wilki wędrują zimą na nowe tereny i zaczynają się pojawiać tam, gdzie kilka lat temu ich jeszcze nie było. Przeważnie tylko okresowo, ale z czasem może się to zmienić. Wilki od kilkunastu lat są pod ochroną, a ich pojawienie się w okolicy jest rzadkością. Leśnicy uspokajają, że zwierzęta te nie są ani trochę niebezpieczne. Od wielu lat nie było w Polsce przypadku ataku wilka na człowieka. Nawet tam, gdzie bytują one stałe i większych liczbach.
(wk)