Wawer pumptrackami stoi?
26 maja 2017
Jeden jest już w budowie. O tym, czy powstanie kolejny, zdecydują w głosowaniu mieszkańcy.
Co to właściwie jest pumptrack? To zapętlony tor do jazdy i treningu na rowerze, ale także na rolkach, hulajnodze czy deskorolce. Składa się on z serii niewielkich muld, podjazdów i zjazdów ze specjalnie wyprofilowanymi zakrętami z bandami. Jazda polega na balansowaniu ruchami ciała w górę i dół, czyli "pompowaniu" (ang. "pump" - stąd nazwa) i pokonywaniu toru bez dodatkowego napędzania się. Dzięki głosom prawie 900 mieszkańców takie właśnie miejsce powstaje przy skrzyżowaniu Traktu Lubelskiego i Skalnicowej, w sąsiedztwie orlika. Otwarcie jest planowane na wakacje.
- Taki tor to nie tylko miejsce do szaleństw na rowerze - pisze pomysłodawca, Andrzej Małczyński. - Trening uczy płynnej jazdy i przyspieszania bez konieczności pedałowania, szlifuje technikę wchodzenia w bandy bez zwalniania. Dzięki odpowiedniemu profilowaniu trasy tor jest przejezdny na zróżnicowanych prędkościach zarówno dla małych rowerków dziecięcych, jak i dużych rowerów górskich. Niemal każdy zatem będzie mógł korzystać z pumptracka. Dzieci będą się na nim świetnie bawić, początkujący powoli i spokojnie przejeżdżać tor, wprawni rowerzyści rywalizować między sobą, a najlepsi jeździć na jednym kole. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystali z niego również użytkownicy hulajnóg, deskorolek czy rolek.
Drugi tor w Falenicy?
Między 14 a 30 czerwca mieszkańcy wybiorą projekty, które zostaną zrealizowane w przyszłym roku. Na liście do głosowania znalazł się drugi pumptrack, który Jacek Wiśnicki z rady osiedla Falenica widziałby przy Włókienniczej, na tyłach filii Wawerskiego Centrum Kultury. Tor miałby 110 m długości i biegł częściowo wśród drzew, a częściowo - po płycie, będącej pozostałością hali z lodowiskiem. Towarzyszyłby mu skwer z ławkami i poidełkiem.
- Zachodnia strona Falenicy cierpi na brak ogólnodostępnych terenów rekreacyjnych, tymczasem czeka ją gwałtowny rozwój w związku z budową nowych osiedli - pisze pomysłodawca. - Teren wokół dawnego urzędu gminy świetnie nadaje się do zagospodarowania, zwłaszcza że wzdłuż Bysławskiej powstanie ścieżka rowerowa.
(red)