Nowy pomysł na wiadukty Prymasa. "Rośliny zamaskowałyby beton"
27 kwietnia 2021
Mieszkaniec Warszawy Konrad Smuniewski w poszukiwaniu pomysłu, którym chce teraz "zarazić" radnych, sięgnął po chińskie inspiracje.
Widok betonowych podpór wiaduktów trasy Prymasa Tysiąclecia mieszkańcy dalekiej Woli, Jelonek i Bemowa znają na pamięć. Przerzucone nad Obozową, Górczewską, Wolską i Kasprzaka estakady znacznie usprawniają ruch samochodów i autobusów, ale psują krajobraz. W najlepszym wypadku podpory są wykorzystywane jako tło dla murali.
"Zielony tunel" w Warszawie?
- Co jakiś czas mijam rondo Tybetu, które idealnie nadaje się do takiej adaptacji, jak w chińskim Chengdu - pisze Konrad Smuniewski, lokalny działacz Konfederacji. - Rośliny dobrze zamaskowałyby pękający beton. Kolor zielony uspokaja a rośliny utrudniają nagrzewanie się infrastruktury.
11-milionowe Chengdu leży w klimacie monsunowym, więc w Warszawie - gdzie temperatury i szata roślinna są inne - efekt nie byłby aż tak spektakularny. Ogrodnicy zapewne byliby jednak w stanie dobrać takie rośliny, które zapewniłyby podporom wiaduktów pod trasą ciekawy efekt wizualny.
(dg)