Jesteśmy zieloną stolicą Europy? "Warszawiacy uwielbiają narzekać"
19 lutego 2021
Warszawa znalazła się wśród 16 miast, ubiegających się o przyznawany przez Komisję Europejską tytuł Zielonej Stolicy Europy.
Tytuł przyznawany jest corocznie miastu wyróżniającemu się w trzech kategoriach: ochrony środowiska, wzrostu jakości życia mieszkańców i wzrostu gospodarczego. W bieżącej edycji o tytuł Zielonej Stolicy Europy 2023 stara się 14 miast w Europie (Warszawa, Gdańsk, Kraków, Rzeszów, Belgrad, Cagliari, Dublin, Helsingborg, Koszyce, Logroño, Skopje, Sofia, Tallin, Zagrzeb) oraz dwa w Azji (Gaziantep, Izmir).
Warszawa w doborowym gronie
- Pozytywna weryfikacja złożonego wniosku i dopuszczenie do udziału w konkursie jest ogromnym sukcesem Warszawy a jednocześnie rozpoczęciem prawdziwej rywalizacji - pisze warszawski ratusz. - Wnioski wszystkich uczestniczących miast są aktualnie poddawane ocenie ekspertów. Finaliści zostaną ogłoszeni w kwietniu. Prezentacje miast, które znajdą się w finale, przewidziane są na wrzesień. Wtedy też, w trakcie ceremonii, która odbędzie się w Lahti, zostanie ogłoszony zwycięzca.
Dotychczasowymi zwycięzcami konkursu były Sztokholm, Hamburg, Vitoria-Gasteiz, Nantes, Kopenhaga, Bristol, Ljubljana, Essen, Nijmegen, Oslo, Lizbona i Lahti.
Lubimy narzekać
Jeśli wierzyć komentarzom pisanym przez warszawiaków na portalach internetowych, zieleni w mieście jest mało a sytuacja pogarsza się z roku na rok, wraz z każdą nową inwestycją. Samorząd często lubi podkreślać, że znaczny procent miasta zajmują lasy, ale to manipulacja liczbami - granice są całkowicie arbitralne i wystarczyłoby przesunąć je przed lasy Kabacki i Sobieskiego, by odsetek radykalnie spadł. Fakty są jednak faktami: w Warszawie jest 79 parków o łącznej powierzchni ok. 762 ha a znajdujący się niedaleko od gęstej zabudowy Las Bielański jest ewenementem na skalę Europy.
- Warszawiacy uwielbiają narzekać, ale turyści, zarówno zagraniczni jak i polscy, widzą to zupełnie inaczej - mówi pilot wycieczek z wieloletnim doświadczeniem. - Praktycznie zawsze, kiedy turyści wjeżdżają na taras widokowy Pałacu Kultury, zwracają uwagę na dużą liczbę zieleni w zasięgu wzroku. W porównaniu np. z Amsterdamem wypadamy wręcz doskonale.
(dg)