Radna Targówka chce otworzyć Wincentego. ZTM: "Skończyłoby się gigantycznymi korkami"
13 lutego 2021
Tymczasowa organizacja ruchu wprowadzona na czas budowy metra na Bródnie wciąż ma swoich przeciwników.
W przyszłym miesiącu miną dwa lata od wprowadzenia na Wincentego ograniczeń w ruchu prywatnych samochodów. Przypomnijmy: na niemal całej długości ulicy w godz. 6:00-21:00 oraz w weekendy przejazd jest możliwy tylko dla autobusów i pojazdów uprzywilejowanych. Powód? Warszawski ratusz chciał, by na czas budowy metra Wincentego była swego rodzaju buspasem, umożliwiającym szybkie wydostanie się z Bródna na rondo Żaba i dalej do Śródmieścia.
Wincentego jest... pusta?
- Brak możliwości przejazdu przez skrzyżowanie przy Kondratowicza powoduje bardzo duże obciążenia pobliskich ulic - pisze radna Justyna Rucyk. - W godzinach porannego szczytu ulicami Zacisza przejeżdżają setki samochodów osobowych i ciężarowych. Obciążony ruch pojazdów powoduje liczne korki i zatory uliczne. Tworzą się korki również na mniejszych osiedlowych uliczkach. Powstałe podczas korków spaliny z samochodów powodują znaczne zanieczyszczenie powietrza. Mieszkańcy coraz bardziej obawiają się o swoje zdrowie. Duszą się w samochodowym smogu.
Według radnej sytuacja na Zaciszu jest wręcz dramatyczna a rozwiązaniem mogłoby być otwarcie Wincentego oraz zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu z Kondratowicza. Jej zdaniem w ciągu dnia ulica biegnąca wzdłuż cmentarza jest "zupełnie pusta" a "na zamkniętych odcinkach nie są prowadzone prace związane z budową metra".
ZTM mówił o paraliżu
Radna Rucyk nie doczekała się jeszcze odpowiedzi na propozycję, ale Zarząd Transportu Miejskiego szczegółowo omawiał temat już pod koniec 2018 roku. Według szacunków urzędników utrzymanie pełnego przejazdu przez Wincentego skończyłoby się gigantycznymi korkami, w których utknęłyby również autobusy, następnie ucieczką pasażerów na trasę "naokoło", czyli do tramwajów jadących Odrowąża i w konsekwencji paraliżem komunikacji szynowej. Alternatywą było wypchnięcie z Wincentego samochodów osobowych i zachęcenie kierowców do przesiadki do autobusów.
Na razie nie wiadomo, kiedy kierowcy ponownie będą mogli przejechać Wincentego. Budowa stacji Zacisze, Kondratowicza i Bródno potrwa do lipca przyszłego roku, ale normalna organizacja ruchu zapewne zostanie przywrócona kilka miesięcy wcześniej.
(dg)