REKLAMA

Puls Warszawy

kultura »

 

Warszawa plenerem filmowym

  13 kwietnia 2023

alt='Warszawa plenerem filmowym'
źródło: UM Warszawa

Filmowcy przyzwyczaili już mieszkańców Warszawy do swojej stałej obecności w przestrzeni miasta. Nie inaczej było w 2022 roku. Producenci aż 576 razy występowali do samorządu o zezwolenie na realizację zdjęć. Do tego doliczyć zdjęcia realizowane w obiektach, halach i studiach ulokowanych na terenie miasta, w tym w Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych przy Chełmskiej 21. Powstaje także wiele zdjęć reporterskich, na które nie trzeba mieć oficjalnej zgody.

REKLAMA

Jeszcze jesienią 2021 wystartowały zdjęcia do komedii Antonio Galdameza "Na Twoim miejscu" opowiadającej o perypetiach pary (Paulina Gałązka i Miron Jagniewski), która niespodziewanie zamienia się ciałami. Prace nad filmem oraz jego dłuższą, serialową wersją trwały z przerwami od października 2021 do maja 2022, a wśród najważniejszych lokacji były Park Skaryszewski, dom głównych bohaterów przy ul. Mochnackiego, przedszkole przy ul. Łowickiej, biuro przy ul. Powsińskiej w budynku MBC TVN, a także ulice Mokotowa i hotel NOBU przy Koszykowej.

Jakie filmy kręcono w Warszawie?

Z kolei na Żoliborzu realizowane były zdjęcia do komedii "Noc w przedszkolu" - reżyserskiego debiutu Rafała Skalskiego, z udziałem m.in. Piotra Witkowskiego, Leny Góry oraz Zbigniewa Zamachowskiego i Matyldy Damięckiej.

Od połowy lutego do pierwszych dni kwietnia 2022 roku trwały w Warszawie zdjęcia do kolejnej, piątej już odsłony "Listów do M.". Tym razem na reżyserskim fotelu świątecznej serii zasiadł Łukasz Jaworski, a za scenografię filmu posłużyły liczne warszawskie plenery, w tym udekorowany bożonarodzeniowo Rynek Nowego Miasta. Ekipa pracowała także na Żoliborzu i Bielanach. Na ekranie można wypatrzyć również klub Harenda i biurowiec Varso Place. Część zdjęć powstała również w Milanówku, gdzie przy ul. Starodęby mieści się filmowy dom jednego z bohaterów filmu, Maurycego (Jan Peszek).

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Filmy nakręcone w Warszawie

W kwietniu padł pierwszy klaps na planie filmu "Wyrwa" Bartka Konopki, opartego na bestsellerowej powieści Wojciecha Chmielarza. To historia dwójki mężczyzn zmuszonych zmierzyć się z tajemnicą śmierci kobiety, którą obaj kochali. W rolach głównych występują Tomasz Kot i Grzegorz Damięcki. W stolicy ekipa "Wyrwy" gościła m.in. we wnętrzach restauracji Opasły Tom przy Wierzbowej, w słynnej z fresków Jerzego Nowosielskiego kaplicy kościoła Opatrzności Bożej, w Narodowym Instytucie Onkologii przy Roentgena oraz na patio biurowca Metropolitan. Na ekranie pojawiają się również pl. Europejski, a także budynki mieszkalne na Woli.

Wiosną ubiegłego roku Warszawa była również planem ekranizacji pierwszego z trzech filmów na podstawie powieściowego cyklu "Ukryta sieć" Jakuba Szamałka opowiadającego o reporterce plotkarskiego portalu prowadzącej dziennikarskie śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci pewnego celebryty. Ekipa pracowała m.in. w Śródmieściu, w okolicach mostu Poniatowskiego i na Powązkach.

W sierpniu m.in. na bulwarach nad Wisłą, a także na Tarchominie realizowane były zdjęcia do produkcji Netflixa "Miłość do kwadratu jeszcze raz". Z kolei we wrześniu wystartowały zdjęcia do filmu "Pokolenie Ikea" w reżyserii Dawida Grala opartego na głośnej powieści Piotra C. To historia Piotra Czarnego, wziętego prawnika, którego życie kręci się wokół kobiet. W rolach głównych występują Bartosz Gelner i Michalina Olszańska. Obok zdjęć realizowanych w przestrzeniach wystylizowanych klubów i biur na ekranie pojawiają się m.in. park Moczydło i Gocław.

(jok)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

 Erneścio

27.07.2023 16:26, wpis modyfikowany 2 razy,ostatnio 27.07.2023 16:31

Warszawa plenerem jakim?
Czyżby, Cartoon Network rozpoczęło inwestycje w Polsce a ja nic o tym nie wiem?
To, po pierwsze a po drugie: osobiście sądzę że ekipy aktorów z naszych uczelni filmowych nadają sie jedynie dooo... właśnie, dubbingu w kreskówach. Naszych aktorów nie kupuje nikt poza Polszajsem, TVNem i TVPisem głownie do lombardowo/milicyjnych seriali z liczbą odcinków 10.000.
Dlaczego?
Bo tak sztuczną inteligencję ekranową, robotykę, bezmimikę można było produkować tylko tu, tacy, na wieki statyści. U nas to takie Czarki Pazury wszyscy, od dekad. Nie dorastamy do pięt aktorom ze Świata, szczerze mówiąc, telenowele brazyliskie przy naszej twórczości to hity a turecka produkcja palce lizać wtedy. Pozdrawiam Ender Celebi :)
Czepiam się?
A "Komisarz Allex" na wzór "Komisarza Rexa" to nie kpina poprzeplątana żenadą?
Dajcie naszych aktorów do zamiatania ulic w stolicy, lepiej na tym wyjdziemy, będzie mniej śmiechu.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA