Proponują mural Tokarczuk bez... Tokarczuk. O co chodzi?
5 maja 2021
Przy jednej z głównych ulic Białołęki w przyszłym roku może powstać mural.
Czy na ścianie szkoły podstawowej przy Erazma z Zakroczymia, od strony Światowida powstanie wielkie malowidło? Wszystko zależy teraz od mieszkańców Białołęki.
Mural na Białołęce?
Jak piszą pomysłodawcy Waldemar Kamiński, Renata Brząkała i Paulina Małecka, mural miałby upamiętniać otrzymanie literackiej nagrody Nobla przez Olgę Tokarczuk.
- Murale stają się elementami budującymi wizerunek miast i dzielnic, a nawet stają się atrakcjami przyciągającymi turystów - czytamy w projekcie zgłoszonym do budżetu obywatelskiego. - Mural związany z Olgą Tokarczuk może się stać elementem budującym pozytywny wizerunek naszej dzielnicy.
"Nie może zawierać wizerunku"
Przepisy zabraniają upamiętniać żyjące osoby w nazwach ulic, skwerów czy parków, ale - co zaskakujące - zezwalają umieszczać ich twarze na okazałych muralach. W toku prac nad projektem do budżetu obywatelskiego pomysłodawcy postanowili uniknąć kontrowersji, jaką byłoby odsłonięcie wizerunku pisarki na Szkole Podstawowej nr 344 im. Powstania Warszawskiego.
- Mural powinien nawiązywać do związków z przyrodą, szacunku dla ludzi i przyrody, poszanowania wolności - czytamy. - Mural nie może zawierać wizerunku Olgi Tokarczuk.
Pierwotnie pomysłodawcy planowali umieścić mural na białołęckim ratuszu, jednak architekt budynku nie wyraził zgody na taką ingerencję. Teraz wszystko zależy już od wyników głosowania mieszkańców, które odbędzie się w przyszłym miesiącu.
(dg)