Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców Bielan w ręce policji wpadli wandale, którzy zdemolowali przystanek przy ul. Broniewskiego.
REKLAMA
W tej sprawie policjanci otrzymali kilka anonimowych telefonów. Mieszkańcy infor-mowali, że młodzi mężczyźni demolują przystanek autobusowy. Na miejsce natych-miast został skierowany najbliższy radiowóz. Policjanci od razu zauważyli zdemo-lowaną wiatę przystanku. Jedna z szyb była wyrwana z mocowań, pozostałe - pory-sowane. Wokół przystanku leżały odłamki tłuczonego szkła. Dwóch młodych męż-czyzn ze śpiewem na ustach i z butelkami w dłoniach spokojnie opuszczało miejsce niedawnej zabawy.
Szybko zostali zatrzymani. Policjanci razem z Grzegorzem W. i Dariuszem Z. udali się na uszkodzony przystanek. Tutaj czekał mężczyzna, który oświadczył, że był świadkiem demolowania wiaty. Potwierdził, że zrobili to ci młodzi mężczyźni. Wandale trafili do izby wytrzeźwień. Mieli ponad półtora promila alkoholu w wydy-chanym powietrzu.
Tak szybka interwencja policji była możliwa tylko dzięki informacjom od miesz-kańców.